KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 21 listopada, 2024   I   01:16:55 PM EST   I   Janusza, Marii, Reginy
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Trochę historii

Znak polskości - Bo mamy dzisiaj święto

11 listopada, 2011

Przed wieloma laty, kiedy to naszej ojczyzny nie było na mapach Europy, symbole naszej polskości miały miejsce jedynie w zbolałych sercach gorących patriotów. Dziś, gdy obchodzimy po raz kolejny nasze narodowe święto niepodległości, możemy oglądać pamiątki z okresu powstań, mających nam przywrócić wolność.

- W Grójcu, na ścianie domku Jerzego Domińczaka, znajduje się orzeł w koronie, który pamięta czas powstania styczniowego. Stara opowieść głosi, że orzeł ten znajdował się na sztycy sztandarowej oddziału Marina Langiewicza, który to nacierał na regularny odział kozacki znajdujący się pod małym świętokrzyskim miasteczkiem Wąchock. Osobą, która opiekowała się wspomnianym orłem, był kapitan Józef Moniakowicz, który poległ przy głównej alejce prowadzącej do cysterskiego klasztoru w miasteczku. Gdy nastaje czas 11 listopada, zawsze odkurzam mojego orła, który jest dla mnie największą pamiątką po tamtych trudnych dla naszej ojczyzny czasach- dopowiada prawnuk Józefa Moniakowicza, Antoni.

- Ja niegdyś brałem udział w walkach z niemieckim okupantem pod Monte Cassino. Trudy tamtego okresu z czasem przyprowadziły nas do wolności. Jednak nie tyle moje wspomnienia świadczą o tamtym okresie, co sztandar mojego pułku, który całował sam Władysław Anders. Jest on dla mnie świętością i posiada wprost nieoszacowana wartość historyczną- wtrąca Jan Skolimowski.

- Ja natomiast posiadam obraz polskiego ułana z 1920 roku, który to wsławił się męstwem i odwagą w bitwie warszawskiej zwanej potocznie Cudem nad Wisłą. Nie wiem kto jest jego autorem, ale wiem, że pierwotnym jego właścicielem był mój dzidek Piotr Nowakowski. Był on uczestnikiem wspomnianej bitwy, tak więc szereg wiadomości z tamtego okresu, zostawił w swoich pamiętnikach jako naoczny świadek. Dziś w rocznicę naszego narodowego święta, zapalam przed obrazem tym świecę, za tych, którzy swoje życie złożyli na szali naszej niepodległości- dodaje Aniela Grabska.

Ewa Michałowska- Walkiewicz
ewalkiewicz@wp.pl

\"\"

 

Galeria