KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Niedziela, 22 grudnia, 2024   I   03:00:09 AM EST   I   Bożeny, Drogomira, Zenona
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Trochę historii

Dziennik Polonijny na tropie Księstwa Warszawskiego

Ewa Michałowska-Walkiewicz
21 października, 2024

Dziennik Polonijny na tropie Księstwa Warszawskiego

Utworzenie Księstwa Warszawskiego, to właściwie efekt wojny toczącej się między Francją epoki napoleońskiej, Prusami i Rosją. Gdy w końcu Prusy i Rosja zawarły koalicję antynapoleońską, utrudniło to bardzo prowadzenie wojny przez Napoleona i jego żołnierzy. Jesienią roku 1806, wojska cesarza Francuzów w dość szybki sposób mimo wszelkich utrudnień, pokonały armię pruską, a zaraz potem wkroczyły na terytoria polskie, zajęte poprzez zabory. Dziennik Polonijny miał okazję na specjalnym spotkaniu historycznym zorganizowanym w świętokrzyskim Bliżynie, zgłębić historię powołania do istnienia Księstwa Warszawskiego, którego zalążek narodził się w Tylży.

Na terenach polskich

Na zajętych przez Francuzów terenach polskich, utworzono rzecz jasna polską administrację tymczasową. Ale wciąż jednak losy polskich ziem były niepewne. Siły Napoleona wciąż toczyły boje z niesamowicie agresywną armią rosyjską i resztkami wojsk pruskich. Mimo nacisków ze strony polskich patriotów, cesarz Francuzów unikał jasnych deklaracji dotyczących odrodzenia się wolnej Polski.

Podjęto negocjacje

Po przegranej przez Rosjan bitwie toczącej się pod Frydlandem, wszczęto negocjacje francusko-rosyjskie, prowadzące do zawarcia dnia 7 lipca 1807 roku między Napoleonem i carem Aleksandrem pokoju w Tylży. Jednym z postanowień tego pokoju było utworzenie z części ziem zaboru pruskiego nowego, oczywiście zależnego od Francji państwa Polaków, które nosiło nazwę Księstwa Warszawskiego.

Ubiór wojska w Księstwie Warszawskim

Już dnia 3 września 1810 roku, wydano przepisy dotyczące ubioru dla piechoty Księstwa Warszawskiego. Regulaminowo ujednolicono barwy mundurów piechoty we wszystkich dywizjach. Kurtki i fraki oczywiście były granatowe, wyłogi natomiast były w kolorze białym z karmazynowymi kołnierzami, mankietami i wypustkami. Woltyżerowie nosili natomiast żółte kołnierze, ale podstawowe barwy munduru były takie same. Jeśli natomiast chodzi o oficerów, ich kurtki posiadały wysoko wycięte fraki i strojne kapelusze, grenadierzy natomiast posiadali futrzane bermyce.

A co z szeregowcami

Podoficerowie wraz szeregowcami, posiadali na wyposażeniu granatową kurtkę, z białymi wyłogami szytymi z sukna, a były one zapinane z dwóch stron na zdobne guziki. Zimą natomiast noszono długie spodnie w kolorze granatowym, a latem białe szyte z płótna. Pod spodnie obuwano płócienne kamasze. Na głowie fizylierzy i woltyżerowie nosili polską czapkę rogatą uszytą z czarnego filcu, tektury i płótna, obowiązkowo ze skórzanym daszkiem. Jej wysokość szacowała się na 22,5 cm. Orzełek był wykonany z białej blachy, pod nim widniała żółta blacha z numerem pułku. Daszek okuty był żółtą metalową obwódką. Nad kokardą noszono czarny pompon u fizylierów i kitę żółto-zieloną u woltyżerów. Lejbik koniecznie szyty był z białego sukna, płaszcz natomiast z sukna szarego.

Dziennik Polonijny mógł podziwiać współczesnych piechurów i woltyżerów Księstwa Warszawskiego, a nawet mógł przymierzać ich czapki, za co bardzo dziękujemy organizatorowi spotkania w Bliżynie panu Witoldowi Jabłońskiemu.