KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 21 listopada, 2024   I   08:44:06 AM EST   I   Janusza, Marii, Reginy
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Trochę historii

Benedykt Polak - Franciszkanin i podróżnik

15 czerwca, 2010

Benedykt Polak, urodził się ok. 1200 roku. Zmarł on w roku 1280, zasłynąwszy jako pierwszy wielki polski podróżnik. Zasłynął on w historii naszej ojczyzny z odbytej w latach 1245-47 wyprawy do Imperium Mongolskiego.

Nie wiadomo gdzie urodził się Benedykt Polak, ale wielce prawdopodobnym jest to, że jego rodzinnym miastem był Wrocław, jednak często przebywał on w Wielkopolsce. Nie wiadomo nawet czy Benedykt to jego prawdziwe imię, czy też przybrał je wstępując do zakonu.

Wiemy natomiast, iż Benedykt był franciszkaninem, wstąpił do zakonu najprawdopodobniej w roku 1236, ale wiadomo jest nam także, że większość lat ze swojego konsekrowanego życia, spędzał poza murami klasztoru. Był on bowiem, doświadczonym podróżnikiem, dobrze orientował się w geografii ziem ruskich i biegle władał kilkoma językami, istnieją nawet przypuszczenia, że znał język mongolski.

Wyprawa, w której brał udział Benedykt, zorganizowana była przy pomocy papieża Innocentego IV, na dwór chana mongolskiego Gujuka, który rezydował w pobliżu Karakorum. Celem jej, było zawarcie sojuszu z Mongołami, którzy zajęli Ziemię Świętą. Cztery lata przed wyprawą Benedykta, Mongołowie najechali Europę pozostawiając za sobą niemalże całkowite zgliszcza. Dalszą ich wyprawę w głąb Europy, przerwała śmierć wielkiego chana Ugedeja, bowiem na wieść o niej, wojska Batu-chana i Pajdara wycofały się chcąc być obecnym przy podziale imperium i wyborze nowego władcy.

Legatem papieskim w powyższej sprawie, był Jan di Piano Carpini. Wraz z Benedyktem Polakiem, a także kolejnym polskim mnichem podpisującym się jako C. de Brida, wyruszyli ze Śląska w stronę Rusi, by tą drogą dotrzeć do Mongolii. W Łęczycy, Konrad Mazowiecki wyposażył ich w dary przebłagalne dla chana, a były to borsucze i bobrowe futra.

Przez czas długiej wyprawy, posiadając przebogate dary, wspomniani podróżni niejednokrotnie musieli głodować. W tym też czasie, wyciągnął do nich pomocną dłoń ruski złotnik Kuźma. Chan mongolski, przyjąwszy dary, wydal im listy napisane w czterech językach, zapewniając o pokoju i nieagresji. Po powrocie do Polski Benedykt Polak został gwardianem klasztoru franciszkańskiego ojców Franciszkanów Krakowie.

\"\"

EWA MICHAŁOWSKA WALKIEWICZ