KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 21 listopada, 2024   I   09:00:57 AM EST   I   Janusza, Marii, Reginy
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Trochę historii

Treterowski Orzeł

01 kwietnia, 2009

W ostatnich tygodniach, biblioteka Fundacji Blochów powiększyła się o kilka ciekawych starodruków. Jak tak dalej pójdzie, będziemy musieli pomyśleć o stworzeniu etatu bibliotekarza.

Bodaj najciekawszym dziełem, które zakupiłem w Bostonie, w ubiegłym tygodniu, to folio-poczet królów polskich Tomasza Tretera z 1593 roku, (w adaptacji francuskiej dworzanina Henryka Walezego, Jakuba de Fonteny, p.t. "Brief Discours de l\'origine des Polognois", E XVI, 257), który został przez jakiegoś wandala bezceremonialnie "do-ilustrowany", wykonanym w 1614 roku przez Mateusza Meriana z Bazylei, rzadkim sztychem Orła Treterowskiego, p.t "Les Roys de Pologne", EXXXI, 313. Znanych jest tylko kilka egzemplarzy tego słynnego sztychu, (n.p., jego fotokopia wisi w korytarzu Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie, http://www.trybunal.gov.pl/wszechnica/wystroj/wystroj.htm,  poz. 26), a sama książka Fonteny\'ego, do tej pory, znana była tylko w jednym egzemplarzu, przechowywanym w Bibliotece Czartoryskich w Krakowie.

Z monachijskiego antykwariatu Thomasa Rezka, przyszedł do nas, z kolei, inny unikat, a mianowicie "Die Macht der Warheit", EXIII, 373, autorstwa Henryka von Bruhla, wszechmocnego niegdyś ministra Augusta III Sasa. Książka, a właściwie broszura, wydana była w Warszawie, w 1758 roku i dotyczy wielkiego skandalu szpiegowskiego, jak na tamte czasy, tzw. "Afery Menzela". Egzemplarz Fundacji Blochów jest jedynym znanym egzemplarzem w polskich rękach.

W Rzymie natomiast udało się mi zakupić "De religione sacrosanta, de Ecclessia" Jana Arundidensis z Trzciany, EXVIII, 401, wydaną w Kolonii, w 1563 roku, i dedykowaną arcybiskupowi lwowskiemu Pawłowi Tarle, którego Jan Trzciński był pupilem. Arundidensis był także poprzednikiem Piotra Skargi na ambonie kaznodziejskiej w katedrze lwowskiej. Popadł tam w konflikt ze Skargą, który zapisał w aktach kapituły lwowskiej, jako jej kanonik, naganę Jana z Trzciany, "za podejrzane i zbyt serdeczne stosunki z posługaczką Zofią, w domu kapitulnym". Za ten właśnie "donos", Skarga został szybko przepędzony ze Lwowa przez arcybiskupa Tarłę, który posługaczki też cenił, a nie znosił natomiast moralizujących jezuitów. Aby równowadze stało się zadość, zakupiłem równie rzadką, część trzecią dzieła Piotra Skargi, wydanego w Wilnie w 1738, p.t. "Kazania przygodne y inne drobnieysze prace." EXXVIII, 146/147.

Ogólnie rzecz biorąc, łatwiej jest kupować prace polskich moralistów religijnych, bo łatwiej było im przetrwać w bibliotekach klasztornych i kościołach. Dlatego też, powiększyłem w ubiegłym miesiącu księgozbiór Fundacji o "Epistola" jezuity Mikołaja Łęczyckiego, wydanych w Pradze w 1639 roku, u Baltazara Goliasza, edycji nieznanej Bibliografii Estreichera; również nieznaną Estreicherowi edycję traktatu jezuity Wojciecha Tylkowskiego "De Malo, malique causis et remedis", wydanego we frankfurckiej drukarni Johanna Christopha Beuerleina, w 1720 roku, w świetnie zachowanej oprawie skórzanej, wraz z dwoma metalowymi skuwkami; wydaną w 1741 roku w Augsburgu, pracę jezuity Piotra Kwiatkowskiego, p.t. "Historia Veteris et Novi Testamenti", EXX, 432; "Upomnienia Duchowne Oziębłego Zakonnika" bazylianina Ludwika Hryncewicza, EXVIII, 303, wydane w Wilnie w 1773, wraz z rzadko zachowanym, skórzanym futerałem podróżnym, jedyny znany mi egzemplarz w polskich rękach; i na koniec, antysemicki "Judaismus convictus seu demonstratio evidentissima", EXX, 274, dominikanina Kazimierza Królikowskiego, wydany w Warszawie w 1757 roku.

\"\"

Przemysław Jan Bloch
zapraszam do dyskusji na mój
BLOGH Internetowy:
www.adwokatbloch.com