Za parę dni rozpoczną się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, w których po raz pierwszy wystąpi reprezentacja Polski. O tym, że do inaugurującego nasz występ na nich meczu z Niemcami pozostało już niewiele czasu najlepiej świadczy rosnąca z każdą godziną ilość biało-czerwonych flag w oknach.
Nie ogranicza się ona bowiem – na szczęście – tylko do momentów sportowych uniesień. Coraz częściej widzę biało-czerwone flagi wywieszane w oknach, na dachach oraz w ogrodach prywatnych posesji i to w zwykłe dni, a nie z okazji świąt państwowych, czy wielkich wydarzeń sportowych z udziałem naszych zawodników. Nawet niektórzy bardzo bogaci rodacy, czujący się obywatelami całego świata i prowadzący interesy we wszystkich zakątkach globu, stawiają w swoich włościach (także poza Polską) maszty i wciągają na nie narodowe flagi.
To wymowny sygnał, że szybko upodobniamy się do krajów, w których okazywanie dumy z przynależności państwowej jest czymś naturalnym i demonstrowanym zarówno spontanicznie, jak regularnie. My odrabiamy dopiero ogromne zaległości w tej materii, powstałe w epoce komunizmu, kiedy starano się wmówić Polakom, że ważniejszy od niepodległościowych tradycji jest udział w budowie internacjonalistycznej wspólnoty państw budujących świetlaną przyszłość ludzkości pod symbolami sierpa, młota i czerwonej gwiazdy.
Po 1989 roku, kiedy mogliśmy wreszcie odreagować tamten okres zniewolenia i upodlenia śmiało wywieszając biało-czerwone flagi, pojawili się natychmiast apostołowie nowej międzynarodówki, opartej na zasadach politycznego słuszniactwa (political corectness), wmawiający młodym pokoleniom rodaków, że takie ostentacyjne demonstrowanie dumy z bycia Polakiem jest sprzeczne z ideą postępu, zaściankowe, obskuranckie i wsteczne.
Ich walka o rząd dusz obywateli Rzeczypospolitej nie przyniosła na szczęście oszałamiających sukcesów, czego jednym z dowodów jest właśnie opisane przeze mnie zjawisko. Oby biało-czerwone flagi powiewały jak najczęściej i jak najliczniej, nie tylko z okazji wielkich świąt sportowych, np. rozpoczynających się właśnie futbolowych mistrzostw Europy.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE