- Home >
- STYL ŻYCIA >
- Trochę historii
Eugeniusz Łazowski - nie tylko wielki bohater
Ewa Michałowska-Walkiewicz 12 stycznia, 2016
Eugeniusz Łazowski, urodził się w roku 1913 w Częstochowie. Zmarł w Eugene w dniu 16 grudnia 2006 roku. Znano go jako polskiego lekarza, profesora pediatrii, zaś mało kto wiedział, że uratował on dziesiątki istnień ludzkich.
Lata wolnej Polski
Eugeniusz Łazowski, tuż po odzyskaniu narodowej niepodległości, wyjechał z rodzicami do Warszawy. Po ukończeniu warszawskiego liceum, Eugeniusz wstąpił do Szkoły Podchorążych Sanitarnych i jako jej uczeń studiował na Uniwersytecie Józefa Piłsudskiego medycynę. Gdy zdawał on egzaminy końcowe, wybuchła dtuga wojna światowa. Został on zatem zmobilizowany i wysłany do szpitala w Brześciu nad Bugiem. Stamtąd ewakuował się on, specjalnym transportem sanitarnym na południe kraju. Tam niestety, został aresztowany przez NKWD. Jadąc w nieznane, postanowił wziąć swój los we własne ręce. Uciekł z transportu, ale szukając pożywienia, nieopacznie wpadł w ręce Niemców.. Po ucieczce z niemieckiego przejściowego, obozu jenieckiego wrócił do Warszawy.
Praca w Rozwadowie
Gdy zawarł związek małżeński, postanowił wyjechać do Stalowej Woli, rodzinnej miejscowości żony, gdzie zaczął pracę w w rozwadowskim PCK. Wkrótce potem, skontaktował się z oddziałem ZWZ, którym dowodził Franciszek Przysiężniak. Zaopatrywał on zatem regularnie, oddział Przysiężniaka w leki i środki opatrunkowe.
Działalność podczas II wojny
Na początku wojny znajomy Łazowskiego, doktor Stanisław Matulewicz odkrył, że krew ludzi zakażonych niegroźną bakterią Proteus OX19, daje podczas testów wyniki identyczne jak przy zakażeniu tyfusem plamistym. Obaj lekarze, zaczęli zatem szczepić swoich pacjentów niegroźną bakterią i wysyłać próbki krwi do niemieckich laboratoriów. W efekcie Niemcy ogłosili okolice Stalowej Woli terenem objętym zarazą, a niemieccy obywatele w pośpiechu ewakuowali się z zagrożonego epidemią obszaru. Dzięki temu zabiegowi ustały sukcesywne wywózki ludności na roboty przymusowe oraz do obozów koncentracyjnych. Aby uniknąć dekonspiracji, Łazowski i Matulewicz ukryli fakt całkowitej nieszkodliwości wspomnianej bakterii, nawet przed pacjentami. Eugeniusz Łazowski dzięki swojemu odkryciu umożliwił też przetrwanie trudów wojny społeczności żydowskiej w Stalowej Woli, przez dodawanie do próbek krwi Żydów specjalnych odczynników, które czyniły wynik badania niejasnym. Ponieważ jednoznacznym był fakt, iż wykrycie tyfusu u Żyda oznaczało dla niego natychmiastową egzekucję. Łazowski często przedostawał się także do stalowolskiego getta, by leczyć przebywających tam chorych.
Fałszowane raporty
Niemcy, z czasem jednak nabrali podejrzeń wobec polskich lekarzy, ponieważ śmiertelność na obszarze objętym rzekomo epidemią nie wzrosła. Doktor Łazowski fałszował zatem dane w raportach, zawyżając ilość zużytych leków zwalczających tyfus. Pod koniec 1943 roku, do Rozwadowa przybyła komisja kontrolna złożona z niemieckiego lekarza i jego dwóch praktykantów, która miała rozstrzygnąć o prawdziwości epidemii. Mieszkańcom udało się upić lekarza, a jego praktykantów zaprowadzono do osób faktycznie chorujących na tę chorobę. W następnym roku, Łazowski uciekł przed próbującym go aresztować gestapo, gdy Niemcy uznali, że nie jest im już potrzebny do zwalczania epidemii tyfusu. Powodem była działalność Łazowskiego w AK, o której się dowiedziano.
Konieczność emigracji
W 1945 roku, wrócił z rodziną do Warszawy i podjął pracę w Klinice Akademii Medycznej. W czasach szalejącej komuny, Łazowski nie miał spokojnego życia. W 1958 roku, zmuszony był wyjechać z rodziną do USA, jako stypendysta Fundacji Rockefellera. W USA został profesorem pediatrii. W latach 80, ubiegłego stulecia przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Oregonie.
Ewa Michałowska-Walkiewicz
Dziennik Polonijny
Polska
KATALOG FIRM W INTERNECIE