KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 21 listopada, 2024   I   06:58:01 PM EST   I   Janusza, Marii, Reginy
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Trochę historii

Rakieta V2 - tak tragicznie zaczęła się droga w kosmos

11 maja, 2014

Jednym z największych osiągnięć wywiadu AK w okresie II wojny światowej jest przechwycenie i rozpracowanie niemieckiej Vergeltungswaffe Rakiety A4 – V2 ostatniej deski ratunku Hitlera.

Śledzeniem postępów prac nad pociskami V1 i V2 zajmowało się Biuro Studiów Przemysłowych Oddziału II Komendy Głównej AK i działający w jego ramach Referat Lotniczo-Pancerny. Jego szefem był znany przed wojną konstruktor szybowców inż. Antoni Kocjan, jednym z jego najbliższych współpracowników zaś był inż. Stefan Waciórski.

Pod koniec 1942 r. siatka wywiadowcza KG AK "Lombard" zaczęła otrzymywać kolejne meldunki o tajemniczej niemieckiej bazie doświadczalnej w Peenemiinde. W lutym i w marcu 1943 r. do Londynu trafiają kolejne meldunki o nadbałtyckiej bazie i pracach nad pociskami. Ich autorem była komórka, Wywiadu Ofensywnego KG ZWZ AK "Stragan". Informacje te pozwoliły lotnictwu brytyjskiemu podjąć decyzje o dokonaniu bombardowania kompleksu.

Kluczowa role w rozpracowaniu poligonu Peenemiinde odegrali dwaj oddani sprawie polscy agenci o dobrze brzmiącym nazwisku i nie budzącym podejrzeń pochodzeniu Augustyn Träger i jego syn Roman.

W nalocie w nocy z 17 na 18 sierpnia 1943 r udział wzięło 596 samolotów bombowych RAF, które zrzuciły 1795 ton bomb. Skutki "Operacji Hydra" były na tyle dotkliwe że zdecydowano się na przeniesienie ośrodka poza zasięg alianckich bombowców, na wschodnie tereny Generalnego Gubaernatorstwa na poligon Heidelager, Artilleriezielfeld-Blizna. Działający na tym terenie polski wywiad podjął ich obserwację i zbieranie informacji. 20 maja 1944 r., niewypał rakiety V-2 spadł koło Sarnak nad Bugiem i został zdobyty przez AK.

Najważniejsze jego elementy zostały pomierzone i sfotografowane, a część z nich przewieziono do Warszawy, gdzie naukowcy: prof. Marceli Struszyński, prof. Janusz Groszkowski, inż. Antoni Kocjan i inż. Stefan Waciórski sporządzili precyzyjne, profesjonalne studium broni, o której, oprócz jej konstruktorów, nie wiedział jeszcze NIKT na świecie. To nie była nowa wersja samolotu czy bomby. Żaden wywiad nie miał narzędzi do opisania tego zjawiska a jednak polscy inżynierowie w okupowanej Warszawie, skutecznie zmierzyli się z zupełnie nieznaną materią.

Wyniki polskiego wywiadu były to tak ważne, że zdecydowano się na organizacje operacji Most III. Po części, raport i naukowców 26 lipca 1944 r na lądowisko Motyl koło wsi Wał Ruda pod Tarnowem przyleciał samolot i zabrał ludzi i opracowania i skarby z V2 do Londynu.

W lipcu 2010 r. Muzeum AK zaproponowało przeprowadzanie poszukiwań archeologicznych w okolicach wsi Blizna na terenie Nadleśnictwa Tuszyma, mających na celu ujawnienie fragmentów tajnej niemieckiej broni rakietowej.
Szereg bezcennych eksponatów zostało odnalezionych przez Grupę Eksploracyjno-Badawczą PTH O/Nowy Targ w trakcie kilku wypraw terenowych, organizowanych przez Adama Sikorskiego autora programu „Było nie minęło” realizowanego przez TVP Lublin.

Więcej >>>

Na postawie posiadanych planów i wykonanej dokumentacji fotograficznej w Muzeach Londyńskich zespół pod kierunkiem dr inż. architekta Krzysztofa Wilgusa przygotował wystawę pt Polskie Państwo Podziemne przeciwko broni V i wykonał dla nowego Muzeum AK projekt ekspozycji prezentującej rakietę.

\"\"
W podziemiach Muzeum AK możemy zobaczyć metalowy model rakiety naturalnej wielkości na szynie transportowej w momencie podnoszenia jej do pozycji startowej.

Zestawienia ze sobą wielkości rakiety i zniszczeń jakie mogła spowodować dobitnie dowodzi że nie był krok w kierunku podboju kosmosu lecz środek do przenoszenia broni masowej zagłady. V2 miała zabić drugiego człowieka i unicestwić jego dorobek.

Wykorzystanie kosmiczne tej konstrukcji jest jedynie produktem ubocznym.

Nie wolno zapomnieć o setkach ludzi, którzy niewolniczą pracą zmuszani byli do budowania poligonu Haeidelager Blizna – Pustków i montażu rakiet w podziemnym kompleksie Mittelbau-Dora w Turyngii.

Wystawa i sesja naukowa pt: Podlaskie ślady broni V 1 i V2 w Muzeum Regionalnym w Siedlcach
W pierwszych dniach maja 2014 r. w Muzeum Regionalne w Siedlcach zaprosiło do siebie specjalistów i pasjonatów Vergeltungswaffe i innych tematów i miejsc związanych z produkcja i rozwojem broni używanych przez Wermacht w II wojnie światowej.

Sesja została na zorganizowana na zakończenie wystawy pt: Podlaskie ślady broni V 1 i V2. Wystawa prezentuje głównie okres testowania rakiet V-2 i miejsca związane z upadkiem rakiet wystrzeliwanych z poligonu Haeidelager Blizna – Pustków. Największą atrakcją wystawy są zebrane w jednym miejscu części rakiety odnalezione dzięki staraniom Sławomira Kordaczuka z Muzeum Regionalne w Siedlcach w bagnach Podlasia oraz w trakcie wykopalisk zainspirowanych przez Muzeum AK, Polskiego Towarzystwo Historyczne Oddział w Nowym Targu oraz TVP program "Było... nie minęło".

Więcej >>>

Ekspozycja została podzielona na dwie główne części.

W pierwszej części wystawy prezentowana jest historia powstawania tej broni oraz wizualizacja dająca wyobrażenie wielkości rakiety.

W drugiej części można obejrzeć szczątki rakiety, zebrane w miejscach wybuchów na Podlasiu. Ciekawostką są przedmioty służące w życiu codziennym mieszkańców a wykonane ze materiałów pozyskanych z poszczególnych rakiet V-2.

Muzeum Regionalne w Siedlcach może się poszczycić najbogatszą w Polsce kolekcją elementów rakiet V-2. Wystawę tworzą wyłącznie własne zbiory muzeum. Kolekcja w całości pokazywana jest po raz pierwszy.

Więcej >>>

Tekst i fot. Robert Springwald

Galeria