- Home >
- STYL ŻYCIA >
- Trochę historii
22 stycznia 1863 rok - Powstanie Styczniowe
23 stycznia, 2023
Ewa Michałowska-Walkiewicz
Bitwa pod Iłżą, była jedną z bitew powstania styczniowego. Miała ona miejsce dnia 17 stycznia 1864 roku. Starcie polskich oddziałów z rosyjskim wrogiem, zakończyło się zwycięstwem sił polskich. Osobą dowodzącą w tej bitwie był Karoli Kalita pseudonim Rębajło. W 160 rocznicę tego zbrojnego zrywu Polaków, Redakcja Dziennika Polonijnego udała się do Iłży, by tam zapalić symboliczny znicz na grobach naszych bohaterów z roku 1863.
Stanowiska bojowe w Iłży
Dnia 14 stycznia Pułk Stopnicki, dowodzony przez Rębajłę wyruszył z obozu, by zmusić Rosjan do koncentracji. Pułkownik Suchonin był pewien swojej przewagi, zatem słabo obsadził on stanowiska bojowe w Iłży i pobliskich Brodach. Karol Kalita doskonale zdawał sobie sprawę z ruchów wrogich wojsk i chciał ich zaskoczyć, wychodząc im naprzeciw by ruszyli oni do ataku.
Bitwa
Około godziny 10:30, polscy powstańcy kryjący się w zalesionych terenach, nagle spostrzegli sylwetki rosyjskich jeźdźców. Stanowili oni szpicę oddziału Suchonina. Kozacy po krótkiej obserwacji terenu, wycofali się. Naraz na prawe skrzydło 1 kompanii Kality, uderzyła z lasu kolumna rosyjska. Sytuacja Polaków, stawała się bardzo trudna, ale do opanowania. Sytuację te uratował, dowodzący skrajnym plutonem węgierski porucznik Bella, który zaczął szybko nacierać na rosyjskiego wroga. W tym samym czasie przybyły kompanie kapitana Podstawki, które zostały od razu wysłane na walczące z wrogiem północne skrzydło. Karol Kalita zajął dogodne pozycje do natarcia. Zaczął się wówczas zmasowany ostrzał pułku Suchonina. Wówczas to Rosjanie się zatrzymali. Obie strony kontynuowały ostrzał z karabinów. W niedługim czasie, do ataku przeszli też kosynierzy. Siły zbrojne Suchonina, sukcesywnie wycofywały się w kierunku Myszek do tamtejszego lasu. Niespodziewanie Rosjanie dostali się pod ogień kapitana Bezdziechy.
W Brodach
W tym samym czasie, dowódca Karol Kalita porządkował swoje siły w Brodach. Generał Józef Hauke-Bosaka rozkazał uskutecznić pościg za uciekającymi Rosjanami. Pod Seredzicami, doszło do ponownego ataku Polaków na rosyjskiego wroga.
Niedaleko Błazin
Około godziny 16:30 powstańcy dotarli do Błazin. Skoncentrowany atak Polaków, rozbił większość sił rosyjskich w Seredzicach. Po rozbiciu sił rosyjskich, Rębajło postanowił uderzyć trzema kolumnami na Iłżę. Pierwsza z nich była pod dowództwem kapitana Jagielskiego, miała ona stać w centrum. Na lewym skrzydle stanęła 3 kompania kapitana Bezdziechy, a na prawe skrzydło wysunęła się kompania kapitana Podstawki. Polacy napotkali na ciężki opór wroga. W celu przełamania atakujących kozaków, do boju ruszyli też kosynierzy.
Na rynku iłżeckim
Walki na iłżeckim rynku trwały od godziny 19.00. Rosjanie zabarykadowali się w murowanych budynkach, skąd trudno było ich przegnać. Siły Karola Kality prowadziły regularny ostrzał na pozycje wroga. Około godziny 20:30 powstańcy wygonili Rosjan z terenu miasteczka Iłża. Rosjanie już nie prowadzili ataku na Polaków, uciekali z miejsc dotychczas zajmowanych.
Redakcja "Dziennika Polonijnego" zapaliła znicz na mogile powstańców z 1863 roku, by chociażby w ten sposób skromnie, oddać polskim bohaterom cześć za odwagę i honor w ratowaniu Ojczyzny.
KATALOG FIRM W INTERNECIE