- Home >
- BIZNES USA >
- Biznes USA
Pierwszy po dłuższej przerwie komercyjny lot Boeing 737 MAX z Miami do Nowego Jorku
31 grudnia, 2020
Pierwszy od 20 miesięcy komercyjny lot Boeinga 737 MAX odbył się w Stanach Zjednoczonych. Samolot, należący do American Airlines, wystartował z Miami i po niespełna trzygodzinnym locie wylądował na lotnisku La Guardia w Nowym Jorku.
Na pokładzie odrzutowca leciało około 100 pasażerów. Linie American Airlines poinformowały wcześniej klientów, że jeżeli obawiają się lotu tą maszyną, mogą wybrać podróż innym samolotem. Wszystkie Boeingi 737 MAX były uziemione od 20 miesięcy z powodu dwóch katastrof w 2018 roku w Indonezji i w 2019 roku w Etiopii, w których łącznie zginęło 346 osób. Ich przyczyną było błędnie działające oprogramowanie kontrolujące system MCAS, automatycznie zapobiegający przeciągnięciu.
Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wydała 18 listopada zezwolenie na powrót do latania z pasażerami samolotów Boeing 737 MAX. Wkrótce podobną decyzję wydali regulatorzy lotnictwa w Europie i Brazylii. Wszystkie maszyny tego typu przed powrotem w powietrze musiały jednak przejść jeszcze ostateczne prace konserwacyjne, a piloci musieli zaliczyć dodatkowe szkolenia. 9 grudnia Boeing 737 MAX odbył pierwszy od 20 miesięcy komercyjny lot w Brazylii z Sao Paulo do Porto Alegre.
Wszystkie samoloty 737 MAX, będące w posiadaniu linii lotniczych na całym świecie, zostały wycofane z eksploatacji w marcu 2019 roku do czasu uzyskania nowego certyfikatu, dopuszczającego je do lotów z pasażerami. Główna modyfikacja, jaka miała być w tym czasie wprowadzona, dotyczyła zmiany oprogramowania kontrolującego system odpowiadający za siłę nośną maszyn. Wprowadzone zostały także zmiany w okablowaniu samolotów i przeprowadzono odpowiednie szkolenia dla pilotów. Po katastrofach w Indonezji i Etiopii na całym świecie anulowano 653 zamówienia na 737 samolotów wersji 737 MAX, co wywołało jeden z największych kryzysów w historii światowego lotnictwa.
Według ekspertów władze Boeinga mogą mieć jednak pretensje wyłącznie do siebie, bowiem Komisja transportu amerykańskiej Izby Reprezentantów we wrześniu opracowała raport, w którym stwierdzono, że szefostwo koncernu ukrywało przed regulatorami i liniami lotniczymi kluczowe informacje na temat samolotów tego typu.
W raporcie podkreślono, że system MCAS, który powoduje automatyczne skierowanie nosa samolotu w dół, mając w ten sposób ułatwić panowanie nad maszyną, w praktyce miał istotne mankamenty. Okazało się bowiem, że testujący maszynę pilot zdał sobie sprawę z działania systemu dopiero po 10 sekundach, podczas gdy przepisy mówią o maksymalnie 4-sekundowym czasie na reakcję. W rezultacie piloci mogli być nieświadomi działania systemu, co pociągnęło za sobą katastrofalne skutki.
KATALOG FIRM W INTERNECIE