W piątek (29 sierpnia) Węgry, ze względu na rosnącą liczbę zakażeń koronawirusem, ogłosiły zamknięcie swoich granic od 1 września. Powracający do kraju obywatele będą musieli poddać się kwarantannie. Przepisy będą obowiązywać co najmniej przez miesiąc.
Od początku września na terytorium Węgier nie będą mogli wjeżdżać obywatel innych państw. Powracający do domów Węgrzy będą musieli poddać się trwającej 14 dni kwarantannie. Zwolnienie z nie będzie możliwe dopiero po dwóch negatywnych testach wykonanych w odstępie dwóch dni.
– Na terytorium Węgier będą mogli wjechać obywatele innych państw w ramach konwoju wojskowego, podróży służbowych z ramienia firm międzynarodowych (...) będzie też możliwość podróży dyplomatycznych i oficjalnych - powiedział cytowany przez TVN24 szef kancelarii premiera Węgier Gergely Gulyas. Ruch tranzytowy ma być prowadzony w ramach wytyczonych korytarzy.
Działania te wynikają z obaw przed dalszym rozprzestrzenianiem się koronawirusa wywołującego COVID-19. W ostatni piątek na Węgrzech odnotowano 132 zakażenia – najwięcej od kwietnia.
Na początku pandemii, tj. 13 marca LOT ogłosił, wtedy jeszcze tylko na dziesięć dni, zawieszenie lotów ze wszystkich lotnisk w Polsce i na Węgrzech. W kolejnych miesiącach wykonał jednak kilka lotów na budapesztańskie lotnisko, m.in. z ładunkami z Chin potrzebnymi do walki z koronawirusem.
W ciągu ostatni lat PLL LOT budował w Budapeszcie swój drugi hub. Rok temu przedstawicielka węgierskiego rządu nazwała LOT narodowymi liniami lotniczymi Węgier. Po przestoju jaki spowodowała pandemia ostatnio zaczął powoli odbudowywać swoją obecność w tym porcie. Pod koniec sierpnia przewoźnik zdecydował się na uruchomienie lotów pomiędzy Wrocławiem a węgierską stolicą. Połączenie to zapewniało wygodną przesiadkę na obsługiwaną także przez LOT trasę z Budapesztu do Seulu. Narodowy przewoźnik oferował także przeloty na trasie między Warszawą oraz Krakowem a Węgrami. Teraz wszystko wskazuje na to, że będzie zmuszony je ponownie zawiesić.
KATALOG FIRM W INTERNECIE