KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Niedziela, 24 listopada, 2024   I   05:00:16 PM EST   I   Emmy, Flory, Romana
  1. Home
  2. >
  3. BIZNES USA
  4. >
  5. Biznes USA

W Polsce na koronawirusa może zachorować każda firma

Trustman     04 marca, 2020

Już dziś każda firma w Polsce powinna opracować strategię na wypadek wystąpienia koronawirusa w Polsce. Nawet jeśli zagrożenie nie dotyka bezpośrednio naszego biznesu lub naszego pracodawcy, epidemia z dużym prawdopodobieństwem wpłynie na warunki pracy i prowadzenia działalności - mówi Rafał Łupkowski, ekspert ds. zarządzania kryzysowego, dyrektor operacyjny Trustman.

- Bez względu na to, czy prowadzimy niewielki warzywniak czy zarządzamy dużymi zespołami w wielkiej korporacji, nie możemy bagatelizować tego zagrożenia. Należy pokazać, jak ważne jest opracowanie procedur na wypadek, gdy objęta kwarantanną będzie np. kluczowa osoba w firmie – mówi Rafał Łupkowski, ekspert z firmy doradczej Trustman.

- Kluczowym pracownikiem może być nie tylko dyrektor czy główny specjalista, ale nawet sekretarka lub pracownik ochrony. W wielu sytuacjach okazuje się, że bez tych osób niemożliwe jest zapewnienie ciągłości działania przedsiębiorstwa i tylko oni wiedzą, jak należy zachować się w sytuacji kryzysowej.

Polski Instytut Ekonomiczny szacuje, że wskutek pandemii na świecie można oczekiwać zmniejszenia tempa wzrostu gospodarczego Polski w 2020 r. o ok. 0,02 pkt. proc. Te dane pokazują, że globalne skutki dla gospodarki nie będą porażające, ale dla naszej firmy mogą być katastrofalne.

- Można sobie przecież wyobrazić, że pracownik recepcji w biurowcu, który po powrocie z ferii we Włoszech pracował normalnie, był zarażony wirusem i zaraził w ten sposób kilkanaście, kilkadziesiąt lub nawet kilkaset osób, którym codziennie przekazywał „wejściówkę” do budynku. Odpowiedzialny pracodawca musi dziś wdrożyć dodatkowe procedury obowiązujące wszystkich pracowników dotyczące choćby higieny - zapewnić miejsce do częstego mycia rąk i płyny antybakteryjne wszędzie, gdzie znajdują się nasi pracownicy. Wiele firm odwołuje też podróże służbowe swoich pracowników. Tu warto zastanowić się, czy to konieczne - dodaje Łupkowski.

Ważne jest też opracowanie scenariusza na wypadek kwarantanny. Zadbanie o to, by wszyscy pracownicy mogli wypełniać swoje obowiązki zdalnie, mieli odpowiednio przygotowany do tego „zamiejscowy oddział”. Na zorganizowanie prostego sprzętu - laptopa, myszki czy mobilnego internetu - nie będzie już czasu, gdy okaże się, że epidemia stała się faktem.


Rafał Łupkowski
– dyrektor operacyjny w firmie doradczej Trustman. Specjalizuje się w zarządzaniu bezpieczeństwem korporacyjnym. Zajmuje się przeprowadzaniem audytów bezpieczeństwa w firmach i innych instytucjach publicznych. Więcej na: www.linkedin.com/company/trustman