LOT ogranicza kursy do Włoch i Korei przez koronawirusa

Powodem ma być rozprzestrzeniający się koronawirus, a co za tym idzie – mniejsze zapotrzebowanie na bilety lotnicze.

- Ze względu na mniejsze zainteresowanie połączeniami lotniczymi do Włoch oraz do Korei, LOT podjął decyzję o tymczasowym dostosowaniu oferty w na tych kierunkach. Większość rejsów do Mediolanu i Wenecji obsługiwana będzie mniejszymi samolotami typu Embraer E170 oraz E175, a większe maszyny będą skierowane na inne kierunki. Dodatkowo częstotliwość połączenia Warszawa – Mediolan będzie w drugiej połowie marca zredukowana z 3 do 2 rejsów dziennie – skomentował dla Rynku Lotniczego Michał Czernicki, rzecznik PLL LOT.

- W rozkładzie LOT-u na trasie Budapeszt – Seul zostaną rejsy: w piątek i sobotę ze stolicy Węgier oraz w poniedziałek i sobotę ze stolicy Korei Południowej. Taki stan rzeczy ma potrwać do 30 marca. – Zmniejszy się również tymczasowo oferta z Budapesztu do Seulu (z 3 do 2 częstotliwości tygodniowo) oraz z Warszawy do Seulu (anulowane zostały pojedyncze rejsy). Pasażerowie, których dotyczą zmiany informowani są o nich na bieżąco, a ich bilety zmieniane na najbliższe dostępne połączenia. W razie wątpliwości związanych z rezerwacją biletów, prosimy Pasażerów o bezpośredni kontakt z LOT Contact Centre – dodaje Czernicki.

Pozostałe rejsy odbywają się zgodnie z planowanym rozkładem.

Przypomnijmy, że w związku z epidemią, loty do Chin, kolebki koronawirusa, zostały całkowicie zawieszone. Na wszystkich lotniskach w Polsce wprowadzono szczególne procedury bezpieczeństwa, takie jak mierzenie temperatury pasażerom z Chin i Włoch (w tym kraju zmarło już 12 osób), a także akcja informacyjna zakrojona na szeroką skalę. W termometry wyposażone również zostały wszystkie samoloty narodowego przewoźnika.

Chociaż LOT do Chin nie lata już prawie miesiąc, na Lotnisku Chopina wciąż ląduje przewoźnik Air China, który realizuje bezpośredni rejs z Pekinu. Te linie także ograniczyły liczbę rejsów z kilku tygodniowo do zaledwie kilku w miesiącu, o czym piszemy tutaj.

Zobacz więcej na: www.rynek-lotniczy.pl