Co do zasady osoby zagraniczne spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego uprawnione są w Polsce do podejmowania działalności gospodarczej wyłącznie w formie spółki. Nie mogą więc rejestrować się jako osoby fizyczne w ewidencji działalności gospodarczej. Pewien wyjątek stanowi tu sytuacja obywateli USA. Na podstawie Traktatu o stosunkach handlowych i gospodarczych między RP a Stanami Zjednoczonymi Ameryki z 1990 r. mają oni preferencyjny, przyznający im traktowanie narodowe, dostęp do polskiego rynku. Mogą więc prowadzić działalność gospodarczą na tych samych zasadach co obywatele polscy.
Decyzja o podjęciu biznesu powinna uwzględniać jednak analizę całokształtu uwarunkowań działalności gospodarczej. W szczególności dotyczy to świadomości funkcjonowania szeregu barier utrudniających w istotny sposób prowadzenie działalności gospodarczej.
W licznych raportach eksperci Banku Światowego, Forum Ekonomicznego Global Competitiveness, FDI Intelligence czy Heritage Foundation wskazują na problemy wynikające w Polsce ze skomplikowanych i niejasnych regulacji podatkowych, restrykcyjnego prawa pracy, nadmiernie rozbudowanej i nieefektywnej biurokracji oraz ociężałego wymiaru sprawiedliwości (więcej w tekście Inwestycje w Polsce?).
Analizując sytuację biznesu podejmowanego w formie jednoosobowej działalności osoby fizycznej wskazać tu trzeba przede wszystkim na zbyt rozbudowaną procedurę związaną z rejestracją działalności gospodarczej oraz wszelkich kosztów związanych z takim biznesem w Polsce.
Przedsiębiorcy zobowiązani są – chociażby – do odprowadzenia składki na ubezpieczenie społeczne od początku swojej działalności. Niezależnie od faktycznej możliwości generowania przychodów przedsiębiorca musi liczyć się więc z kosztem prawie 1100 zł miesięcznie tylko w zakresie ZUS. (Pewnym pocieszeniem mogłoby być rozwiązanie dotyczące opłacania przez pierwsze dwa lata przez młodych przedsiębiorców preferencyjnych stawek na poziomie ok. 450 zł, gdyby nie fakt, że tzw. „składka” jest de facto podatkiem, ale to odrębna kwestia.)
Przedsiębiorca amerykański podejmujący w Polsce działalność gospodarczą będzie bardzo niemile zaskoczony ilością – często nonsensownych – obowiązków informacyjnych. Przekazywanie danych, często do kilku organów lub do tego samego organu wielokrotnie, wiąże się z czasem i dodatkowymi kosztami.
O ile czas i koszty związane z obsługą własnego biznesu nie są aż tak istotne (proporcjonalnie rzecz ujmując) w przypadku dużych korporacji, to regulacyjne obowiązki w Polsce stanowią duże obciążenie dla małego przedsiębiorcy.
Podejmując działalność gospodarczą w Polsce trzeba mieć też świadomość, iż dużo zachwalanych w ostatnich latach wprowadzonych ułatwień dla biznesu pozostało tzw. martwą literą. Dotyczy to m.in. praw przedsiębiorcy podlegającego kontroli czy kwestii odpowiedzialności urzędników za działania niezgodne z prawem.
Dla rozwoju biznesu niezwykle istotna jest możliwość sprawnego rozstrzygania sporów sądowych oraz sprawna egzekucja wyroków. Analizując pod tym względem sytuację w Polsce wystarczy wskazać, za raportem Banku Światowego Doing Business, że przedsiębiorca w Polsce czeka średnio na rozstrzygnięcie sporu przez 685 dni. Często dotyczy spraw, które w USA zajmują maksymalnie kilka tygodni.
Z drugiej strony, prowadzenie biznesu w Polsce daje – o czym trzeba pamiętać – również wyjątkowo ciekawe możliwości. O tym następnym razem.
Tomasz Machelski
www.legalmoneyreport.com
KATALOG FIRM W INTERNECIE