Czemu Komitet Parady Pułaskiego odwołał zastępcę gubernatora stanu CT z funkcji Honorowego Marszałka?

Jak donoszą polonijne media, w tym Nowy Dziennik, Komitet Parady Pułaskiego w Nowym Jorku, uległ naciskom i odwołał zastępcę gubernatora stanu Connecticut, demokratkę Susan Bysiewicz, wybraną w styczniu 2019 r. na Honorowego Marszałka Parady Pułaskiego, z pełnienia tej funkcji w czasie minionej parady. Zastąpiono ją Biskupem Arturem Mizińskim. 

"Na życzenie Komitetu Parady Pułaskiego musiałem ją z tej funkcji odwołać. Uważam, że moim obowiązkiem było uszanowanie woli komitetu" - powiedział Dariusz Barcikowski, Wielki Marszałek 82. Parady Pułaskiego w wywiadzie udzielonym Nowemu Dziennikowi.

Pochodząca z polskiej rodziny Susan Bysiewicz jest bardzo przyjazna Polonii. Obecnie sprawuje stanowisko zastępcy gubernatora Connecticut, wcześniej była sekretarzem stanu. Demokratka jest bardzo dumna z faktu, że ma polskie korzenie i zawsze to podkreśla.

O decyzji jej odwołania miało zaważyć stanowisko Bysiewicz wobec aborcji. Susan Bysiewicz uważa bowiem, że to kobieta powinna sama decydować o swoim ciele, o tym, czy chce mieć dziecko, czy nie. To powinien być jej wybór. Niektórym osobom, uważającym kobiety za niezdolne do samodzielnego podejmowania tych ważnych i niezmiernie trudnych, właśnie dla nich samych decyzji, ta opinia bardzo się nie podobała. Osoby te były bardzo rozgoryczone faktem, że ktoś o takich poglądach będzie maszerować w Paradzie jako Honorowy Marszałek.

Pod wpływem ich nacisków Komitet Parady Pułaskiego zadecydował, że należy odwołać Susan Bysiewicz z tej funkcji.

Barcikowski oświadczył też:

"Ja nie sugeruję, że podzielam jej polityczne poglądy czy wartości, ale sugeruję, że rozliczanie jej z tych poglądów nie powinno należeć do organizatorów Parady. Jej polskie korzenie, ponad 20-letnia praca na rzecz Polonii czy też stanowisko, jakie zajmuje, z powodzeniem spełniają kryteria do objęcia funkcji Honorowego Marszałka. Dla mnie, jako Wielkiego Marszałka Parady Pułaskiego, odwołanie jej z tego stanowiska było największą porażką. Uważam, że Parada nie jest wydarzeniem politycznym, lecz patriotycznym. Co roku Parada cierpi na brak zainteresowania ze strony polityków i mediów amerykańskich. Aby to zmienić, powinniśmy zapraszać amerykańskich polityków, biorąc pod uwagę przede wszystkim funkcje, jakie pełnią."

Darek Barcikowski podkreślił również, że zaraz po tym, jak Susan Bysiewicz została mianowana Honorowym Marszałkiem, media amerykańskie w Connecticut od razu zaczęły o tym mówić i pisać, o Paradzie stało się głośno. Nawet w Fox News była duża informacja.

"Czy to była słuszna decyzja - pozostawiam już do rozważenia przez Polonię" - konkluduje Dariusz Barcikowski, Wielki Marszałek 82. Parady Pułaskiego w wywiadzie z Nowym Dziennikiem.

Na zakończenie warto zauważyć, że Komitet Parady Pułaskiego zaprosił jednak do uczestnictwa w Paradzie innego demokratę, mającego poglądy podobne do Susan Bysiewicz, Charlesa Schumera, Senatora z Nowego Jorku. Znany wszystkim demokrata był w tym roku najwyższym rangą politykiem amerykańskim uczestniczącym w Paradzie Pułaskiego.

Betty Kowalski (red)