Film „Grzesiuk. Ferajna wciąż gra” w reżyserii Jarosława Wiśniewskiego został zakwalifikowany do 31 Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce, który odbędzie się w dniach 9-24 listopada w Chicago.
Stanisław Grzesiuk jest postacią ważną nie tylko dla mieszkańców Warszawy. Wykonywane przez niego piosenki, a także trzy wydane po II wojnie światowej książki jego autorstwa – „Pięć lat kacetu”, „Boso, ale w ostrogach”, „Na marginesie życia” – do dziś mają status kultowych i towarzyszyły w dorastaniu kilku pokoleniom Polaków. Mimo to dopiero w 2017 roku ukazała się pierwsza biografia barda Czerniakowa („Grzesiuk. Król życia” Bartosza Janiszewskiego), a w 2018 roku, w porozumieniu z rodziną Grzesiuka, wydano całą trylogię w wersji bez cenzury. Ogromna popularność wznowień zaskoczyła zarówno bliskich pana Stanisława, jak i wydawcę – okazało się, że potężne rzesze ludzi chcą słuchać i czytać Grzesiuka, że nie jest on martwą postacią z księgarskiej półki, ale istotnym elementem ich życia. Człowiekiem zasługującym na społeczną pamięć.
Film dokumentalny mówiący o fenomenie Grzesiuka stał się naturalną wypadkową tych wydarzeń. Twórcom udało się dotrzeć do osób, które go znały oraz tych, dla których stanowi on wieczną inspirację, nie tylko w zakresie artystycznej działalności. To ciepła, pełna humoru, choć niepozbawiona gorzkich momentów opowieść o ludziach, którzy „żyją Grzesiukiem”, a dzięki nim Grzesiuk wciąż żyje wśród nas.
Premiera filmu miała miejsce 27 listopada 2018 r. w Kinie Muranów w Warszawie, publiczność dopisała tłumnie i zajęła wszystkie sale. Muranów wyświetlało film przez kolejne 3 miesiące, obecnie odbywają się pojedyncze projekcje na terenie całej Polski.
STANISŁAW GRZESIUK
Żył w latach 1918-1963. Pisarz, pieśniarz, zwany bardem Czerniakowa. Urodzony w Małkowie koło Chełma. Od drugiego roku życia mieszkał w Warszawie, gdzie spędził dzieciństwo i młodość. W trakcie okupacji aresztowany i wysłany na roboty przymusowe do Niemiec, następnie do obozów koncentracyjnych. W lipcu 1945 roku wrócił do kraju; leczył się na gruźlicę płuc, która była konsekwencją pobytu w obozie. Autor autobiograficznej trylogii: „Boso, ale w ostrogach”, „Pięć lat kacetu”, „Na marginesie życia”. Pochowany na cmentarzu wojskowym na Powązkach. Obok Stefana Wiecheckiego „Wiecha” zaliczany do grona najbardziej zasłużonych twórców kultury warszawskiej ulicy.
KSIĄŻKI GRZESIUKA I O GRZESIUKU
Wspomnienia z obozów koncentracyjnych Dachau, Mauthausen i Gusen. Stanisław Grzesiuk z właściwym sobie humorem, szczerością i bezpośredniością portretuje nazistowską machinę pracy i śmierci. I próbuje opowiedzieć o cenie człowieczeństwa w miejscu, które z niego odzierało.
W maju 1958 roku książka trafiła do księgarń i natychmiast zniknęła z półek. W bibliotekach czekało się w kolejce nawet rok. Czytelnicy pisali do autora z prośbą o interwencję. O książce dyskutowali szeroko byli więźniowie, a Grzesiukowi wytoczono proces o zniesławienie, który zakończył się ugodą.
Po latach tekst porównano z rękopisem i przywrócono wszystkie fragmenty usunięte przez cenzurę i wydawcę przy pierwszej publikacji. Wydanie zawiera fragmenty najważniejszych recenzji oraz wypowiedzi samego autora o książce.
Przedwojenna Warszawa okiem młodego warszawskiego cwaniaka. Stanisław Grzesiuk ze swadą portretuje przedmieścia stolicy z ich obyczajami, tradycją i swoistym kodeksem honorowym, sięgając przy tym po słownictwo i specyficzną gwarę warszawskiej ulicy. Wydanie książki zostało wstrzymane na kilka miesięcy przez cenzurę. Wreszcie w lipcu 1959 roku książka trafiła do księgarń i podobnie jak „Pięć lat kacetu” natychmiast zniknęła z półek.
Czytelnicy i recenzenci apelowali do autora i wydawnictwa z prośbą o dodruki. A książka stała się na całe dekady lekturą obowiązkową chłopaków z warszawskich podwórek.
Po latach tekst porównano z rękopisem i przywrócono fragmenty usunięte przez cenzurę oraz wydawcę przy pierwszej publikacji. Wydanie zawiera fragmenty recenzji.
Ostatnia część kultowej trylogii Stanisława Grzesiuka. Pisana pod koniec życia Autora, świadomego jak niewiele czasu mu zostało. Opowieść, bez której nie sposób zrozumieć barda warszawskiej ulicy. Przewrotny Los chciał zepchnąć go na margines życia, ale on do końca pozostał jego królem.
Stanisław Grzesiuk, pisząc tę książkę, wiedział, że umiera i nie ma już czasu. Wszystkie fragmenty, które wskazywano mu do poprawy, usuwał. Miał pomysły na nowe książki… miał umówione kolejne spotkania z czytelnikami…
Po latach tekst porównano z rękopisem i przywrócono fragmenty usunięte przez Autora i wydawcę przy pierwszej publikacji. Dopiero dziś poznajemy najbardziej osobistą książkę Stanisława Grzesiuka.
Nieznane opowiadania i felietony barda warszawskiej ulicy. Czytelnicy pokochali Stanisława Grzesiuka - autora kultowej trylogii - za humor, honor i prawdę. Nikt poza najbliższymi nie wiedział jednak, że pisał on także inne teksty. Zebrane po raz pierwszy w tym tomie niepublikowane opowiadania, felietony o ukochanej Warszawie i wybrane piosenki pokazują niepospolity talent i charakter króla szemranych ulic. Czyli wszystko to, co w pisarstwie Stanisława Grzesiuka najlepsze. Czytelnicy po raz pierwszy będą mogli też zajrzeć do rękopisów, niepublikowanych zdjęć i rodzinnych pamiątek. No i klawo, jadziem!
Mówił, że nie jest pisarzem, a napisał trzy książki, które przeczytało kilka milionów Polaków. Mówił, że nie jest muzykiem, a nagrał dziesiątki piosenek, w których ocalił od zapomnienia przedwojenną Warszawę.
Stanisław Grzesiuk był legendarnym bardem stolicy, jego charakterystyczny głos, którym wyśpiewywał szemrane ballady warszawskich przedmieść, zna kilka pokoleń Polaków. W swojej najsłynniejszej książce Boso, ale w ostrogach ocalił od zapomnienia świat przedwojennej Warszawy i jej charakternych dzieci. Za życia był kochającym swoje miasto dzieckiem Warszawy, po śmierci został jej symbolem.
To książka o człowieku, który nigdy nie pił na smutno. Pił z radości życia. Tak samo żył, niezależnie od tego jak mocno los akurat go poniewierał. Na biednym przedwojennym Czerniakowie, w piekielnych obozach koncentracyjnych, w sanatoriach i szpitalach dla gruźlików – wszędzie był królem życia.
Autor dotarł do bliskich Stanisława Grzesiuka, odnalazł niepublikowane nigdzie do tej pory opowiadania i teksty barda Warszawy.
Po latach, wbrew utartym już faktom i opowieściom, poznajemy prawdziwą opowieść o człowieku, który tak kochał życie, że nikomu nie chciał go oddać.
Stanisław Grzesiuk. Gdyby ktoś postawił mu pomnik, zapewne by go zburzył. Dlatego ten film nie jest hymnem ku czci Grzesiuka. Syn ulicy tego nie potrzebuje. Poczucie humoru i bandżola, którą pieszczotliwie nazywał „drewnem”, pomogły mu przetrwać obóz koncentracyjny i stały się pocieszeniem w śmiertelnej chorobie. Jego książki i piosenki, a także niezwykła siła charakteru i radość życia, do dziś inspirują starych i młodych. W roku setnej rocznicy urodzin barda Czerniakowa poznajemy go nie tylko oczami rodziny i przyjaciół, ale również ludzi, dla których Grzesiuk jest ważny tu i teraz.
KATALOG FIRM W INTERNECIE