- Home >
- POLONIA USA >
- Fotoreportaże polonijne
Major pilot Antoni Tomiczek ma już (dopiero?) 98 lat!
13 listopada, 2013
W domu Pana Majora, przy urodzinowym stole, spotkały się trzy pokolenia pilotów i pasjonatów historii lotnictwa uczestnicząc w wyjątkowym spotkaniu. Słuchając opowieści tego niebywałego bohatera - zwyczajnego człowieka...
Major pilot Antoni Tomiczek urodził się 13 listopada 1915 r. w Pstrążnej koło Rybnika na Śląsku. Jest nestorem lotnictwa polskiego, doświadczonym i zasłużonym pilotem myśliwskim. Wyszkolonym jeszcze przed wojną w Krakowie i związanym z krakowskim 2 Pułkiem Lotniczym. Jest legendą polskich skrzydeł. Siedział za sterami kilkudziesięciu typów maszyn, od tych, sięgających rodowodem I wojny światowej, po te, niemal współczesne olbrzymie bombowce.
Swój staż bojowy odbywał w najtrudniejszej i najbardziej niebezpiecznej służbie, pilotując, jakby wbrew swojemu temperamentowi i wyszkoleniu myśliwca, samotne, słabo uzbrojone, ciężkie maszyny, wioząc wsparcie, a przede wszystkim „nadzieję z nieba” dla Powstańców Warszawskich i żołnierzy AK.
W ramach 1586 eskadry - 301 Dywizjonu "Ziemi Pomorskiej - Obrońców Warszawy" odbył 23 skrajnie niebezpieczne loty ze zrzutami: 5 razy nad Polskę, 11 nad północne Włochy, 3 nad Jugosławię, 2 nad Czechosłowację, 1 raz nad Grecję i 1 raz nad nieustalonym krajem.
Ostatnim zadaniem był zrzut dla I Pułku Strzelców Podhalańskich AK na placówkę "Wilga" na Polankach nad Szczawą w Gorcach nocą z 28 na 29 grudnia 1944 r. (był to jednocześnie ostatni lot specjalny do Polski).
20 listopada 1946 r. Antoni Tomiczek zakończył służbę w Polskich Siłach Powietrznych w stopniu polskim chorążego i angielskim Warrant Officera.
Powrócił do kraju i do 1979 roku pracował jako skromny urzędnik. Był członkiem Aeroklubu w Gliwicach, w którym to w latach 1957-1964 latał jako pilot sportowy. Za czyny bojowe w czasie II wojny światowej otrzymał wysokie odznaczenia brytyjskie, polskie, jugosłowiańskie.
Jest człowiekiem obdarzonym niezwykła charyzmą, wiedzą, rzetelnością i równocześnie skromnością. Ogniskuje najlepsze, ponadczasowe cechy pilota. Jest, w dosłownym znaczeniu, świadkiem historii.
W domu Pana Majora przy urodzinowym stole spotkały się trzy pokolenia pilotów i pasjonatów historii lotnictwa uczestnicząc w wyjątkowym spotkaniu lotniczym słuchając opowieści tego niebywałego - zwyczajnego człowieka.
Robert Springwald
KATALOG FIRM W INTERNECIE