Niespełna miesiąc czasu został do walki Tomasza Adamka (47-2, 29 KO) ze Stevem Cunninghamem (25-4, 12 KO). Pięściarze zmierzą się w sobotę 22 grudnia w Sands Casino Resort w Bethlehem w Pensylwanii.
Tomasz do tego pojedynku przygotowuje się pod okiem swego trenera Rogera Bloodwortha, treningi odbywają się w World Boxing & Fitness Center w Jeresey City.
- Przygotowania idą zgodnie z planem, zdrowie i forma mi dopisują. Jestem też głodny boksu i nie mogę się już doczekać tego starcia z Cunninghamem. Do walki z nim sparowali ze mną; Tor Hamer, zwycięzca tegorocznego Prizefighter Heavyweight Tournament w Londynie, Patrick Farrel, Adam Kownacki i Sisi Solis. Cała te czwórka zmuszała mnie do solidnej, ciężkiej i pracy. Każdy z tych zawodników ma inne zalety w ringu, ja w kładłem największy nacisk na szybko tempo walki.
Tor Hamer nie dawał mi chwili odpoczynku. Jego szybkie i mocne ciosy, balans ciałem, doskonale imitowały styl walki Cunninghama. Spodziewam się bowiem, że Steve Cunningham, będzie od początku naszego pojedynku, narzucić szybkie tempo i w pełni wykorzystać daną mu szansę, ale ja jestem gotowy na wszystko. - powiedział Tomasz, który w najbliższą sobotę 1 grudnia będzie obchodził swoje 36 urodziny.
Tekst i zdjęcia: Adamek Team
KATALOG FIRM W INTERNECIE