Jack Tramiel, a właściwie Jacek Trzmiel - Wielki komputerowiec

Młode lata

Jako 10-letnie dziecko w 1939 roku, pracował w fabryce odzieży, którą przejęły niemieckie władze okupacyjne. W sierpniu 1944 roku, wraz z ojcem został wysłany do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz, gdzie lekarz Josef Mengele, uznał ich za zdolnych do pracy. Wywiezieni zostali więc, do obozu Hannover Ahlem. Ojciec Tramiela nie dożył końca wojny. Jack Tramiel twierdzi, że zabito go zastrzykiem z benzyny. Sam Jack Tramiel doczekał wyzwolenia obozu w kwietniu 1945 roku.

Emigracja

W 1947 roku Tramiel wyemigrował do USA, gdzie znalazł pracę jako mechanik w sklepie i szybko nauczył się angielskiego. Już rok później, wstąpił do armii, gdzie jego zadaniem było naprawianie sprzętu biurowego. Po kilku latach służby zdecydował się odejść z wojska i założyć własną firmę Commodore Portable Typewriter, zajmującą się naprawą maszyn do pisania. Wkrótce nawiązał kontakty z europejskimi firmami, co zaowocowało znacznym wzrostem dochodów firmy.

Lata sześdziesiąte

W latach 60 ubiegłego wieku, japońskie firmy zaczęły powoli zalewać amerykański rynek tanimi maszynami do pisania. Z racji gwałtownego spadku dochodów firmy Jack Tramiel postanowił zmienić profil jej działalności. W 1970 roku światło dzienne ujrzały pierwsze kalkulatory i maszynki do liczenia, firmy znanego już wszędzie Polaka. W 1982 roku, pojawił się komputer Commodore 64 z mikroprocesorem, który okazał się jeszcze większym sukcesem, stając się w tamtych czasach komputerem domowym

Praca dla Atari

Po krótkiej przerwie w komputerowym przemyśle, założył firmę Tramiel Technology, Ltd., której celem było opracowanie oraz produkowanie konkurencyjnego komputera domowego nowej generacji. W tym celu, wykupił od Time Warner Atari Inc. finansowe udziały firmy. Pod rządami Tramiela firma wypuściła na rynek nowe modele komputerów Atari 800XL, Atari 65XE i Atari ST, które zdobyły uznanie klientów.

Życie na emeryturze

W połowie lat 90, XX stulecia, sprzedawszy Atari firmie JTS, Jack Tramiel przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Monte Sereno. Aktywnie udzielał się w Lidze Przeciwko Zniesławieniom.

Ewa Michałowska-Walkiewicz
ewalkiewicz@wp.pl