Gdy tylko włączymy sobie radio czy też telewizor, zalewani jesteśmy falą reklam, jak to warto jest powierzać swoje oszczędności bankom. Otóż, owszem banki mają zyski z oszustw, dokonywanych na biednych ludziach, którzy odkładają każdy grosz, który kradnie im bank.
W Genin Banku się kłamie klienta
Pewna pani z Kielc, poszła z odprawą emerytalną, ( jaką dostała odchodząc z zakładu pracy na emeryturę ), do Genin Nobile Banku, celem założenia sobie lokaty. Tam pracownica Genin Nobile Banku powiedziała jej, że ma dla kielczanki inną propozycję, która będzie dla niej bardzo zyskowna. Gdy kielczanka, kazała sobie zrobić symulację, z której nie wynikały żadne zyski klientka banku z Kielc, chciała zrezygnować z deponowania tam pieniędzy. Gdy Kielczanka nie chciała ulokować swoich środków za sugestią pracownicy Genin Baku, pracownica ta powiedziała …już nie będę panią kłamać…, i zaczęła naciskać na kobietę, żeby założyła sobie dwie bardzo intratne lokaty. Jak się okazało, gdy dokumenty z informacją o rzekomych lokatach przyszły kielczance do domu, niestety nie założyła on żadnej lokaty, a w dodatku ma uszczuplony w niebywały sposób zdeponowany w Genin Banku kapitał.
Bezczelna namowa
Podobnie rzecz się miała w Lukas Banku obecnie Credit Agricole. Pracownica wspomnianego banku, namówiła pewną panią ze Skarżyska- Kamiennej chcącej sobie założyć we wspomnianym banku lokatę, że na sto procent będzie ona lepiej zarabiała na zdeponowanych w banku środkach finansowych w postaci zakupionych tam funduszy. Powiedziała pracownica banku, nie znającej się na tym kobiecie, że pieniądze będą bardzo przybierały na wartości, a w ciągu pięciu lat wybierze je z konta w podwójnej od zdeponowania ilości. Tak nie było. Giełda zeżarła zdeponowany przez kobietę ze Skarżyska kapitał, a nikt nie instruował jej, żeby sobie śledziła kursy giełdy i w porę wypłaciła swoje pieniądze. Oszukana przez pracownicę kobieta ze Skarżyska straciła szesnaście tysięcy. A była to kobieta nie posiadająca pracy.
Lukas oszukuje ludzi
- Ja gdy poszłam do skarżyskiego Lukasa po pieniądze z funduszy, jedna gruba pracownica aż zaśmiała się ze mnie, że jeszcze posiadam jakieś fundusze jak giełda spada. A skąd to ja miałam wiedzieć, że mam te pieniądze wypłacać, żadna z siedzących tam bab nie powiedziała mi tego – relacjonuje pani Sz.
- Ja też miałam pieniądze zgromadzone na funduszach. Nikt nie powiedział mi, że to giełda uzależnia przyrost i spadek moich środków pieniężnych w tych funduszach. Kobiety pracujące w Lukasie, chciały zarobić dla siebie premię, oferując mi te fundusze i nic nie wspominały o ryzyku, abym się w porę nie wycofała z transakcji. Także kochani POLACY Z DALEKA OD LUKASA, bo to złodziejski system oszustw- mówi pani Zuzanna.
Ewa Michałowska-Walkiewicz
ewalkiewicz@wp.pl
KATALOG FIRM W INTERNECIE