KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Niedziela, 22 grudnia, 2024   I   02:30:48 PM EST   I   Bożeny, Drogomira, Zenona
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Zdrowie i uroda

Za kulisami SPA. Zabiegi Regenuerujące: Mikrodermabrazja

28 lipca, 2011

Niniejszym artykułem pragnę otworzyć przed Państwem świat zabiegów regenaracyjnych. Dlaczego zaczynam właśnie od mikrodemabrazji (mikropeelingu kontrolowanego)? Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta – mikrobemabrazja jest w chwili obecnej jedną z najbardziej popularnych procedur wykonywanych w większości salonów kosmetycznych. Jej zalet nie można ani zliczyć, ani przecenić. Zacznijmy od zapoznania się po krótce z fizjologią skóry gdyż będzie to pomocne w zrozumieniu mechanizmu działania mikrodemabrazji.

Skóra ludzka obejmuje powierzchniowo ok 1.7 m2, waży przeciętnie 2.5 kg i składa się z trzech warstw: naskórka, skóry właściwej, tkanki podskórnej. Sam naskórek (0.5 do 2 mm grubosci), to kolejne 5 warstw, które  można podzielić na dwa obszary – żywy, oraz ulegający nieustannemu złuszczaniu - martwy. To właśnie martwy, zrogowaciały naskórek stanowi barierę “zasłaniającą” promienistość naszej cery. Aby uzyskać upragniony “blask” zaczęto różnymi sposobami usuwać warstwę zrogowaciałego naskórka, odkrywając tym sposobem cerę zdrową i lśniacą. W miarę upływu lat, wraz z postępem technologicznym I rosnącymi oczekiwaniami klienta, zabiegi złuszczające ewoluowały od powszechnie znanych peelingów domowego użytku, poprzez kwasy owocowe i chemiczne, aż do dzisiejszej mikrodermabrazji. Nie mylimy się zatem nazywając microdemabrazję peelingiem dwudziestego pierwszego wieku.

Każda z nas zapewne słyszała o mikrodemabrazji czy tego czy innego źródła.. Czy jednak tak na prawdę wiemy jaka jest zasada jej działania? Podczas wykonywania mikropeelingu kontrolowanego za pomocą próżni urachamiającej strumień kryształków wodorotlenku glinu (korudu) wytwarzane zostaje podciśnienie. Naniesione przy pomocy specjalnego urządzenia manualnego, przesuwanego po skórze kryształy, uderzajac delikatnie usuwają zrogowaciałe jej warstwy. Jednocześnie “zużyte” kryształki,  martwy naskórek wraz z wszelkiego rodzaju zaskórniakami, wągrami, zanieczyszczeniami gromadzone są w oddzielnym pojemniku.
Pierwsze urządzenia zaczęto wykorzystywać w Europie w połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Początkowo prawa do wykonywania mikropeelingu kontrolowanego były limitowane i “zarezerwowane” wyłącznie dla dermatologów. Już w 1992  roku zainicjowano (z ogromnym powodzeniem) leczenie trądziku, wygładzanie drobnych zmarszczek oraz przebarwień skórnych właśnie mikrodemabrazja.  “Nagle” z dnia na dzień procedura ta zaczęła brać szturmem rynki tak europejskie, jak amerykańskie czy azjatyckie.

W dniu dzisiejszym coraz więcej producentów oferuje szerokiej klienteli dziesiątki różnej jakości urządzeń przeznaczonych do użytku bądź domowego, bądź też profesjonalnego (w spa). Oczywiście nikogo nie trzeba przekonywać o niepodważalnej przewadze maszyn wykorzystywanych w licencjonowanych gabinetach odnowy biologicznej nad tymi dostępnymi w każdej “aptece za rogiem”.

Mówimy tu o kontrolowanej mikrodermabrazji, ponieważ zarówno zrogowacenie naskórka, które należy usunąć jak i intensywność zabiegu (głębokość peelingu) są oceniane i dobierane indywidualnie przez licencjonowana kosmetyczkę.

Pacjent nie jest zatem narażony na jakiekolwiek niebezpieczeństwo. W przeciwieństwie do trudno kontrolowalnych peelingów chemicznych wysokiego stężenia, nie istnieje tutaj ryzyko zbyt głębokiego, nierównomiernego złuszczenia, ani powstania blizn. Naskórek usuwa się równomiernie i stopniowo. Pod okiem doświadczonej kosmetyczki zabieg mikrodemabrazji można wykonywać nawet na cerach naczynkowych. Efekt? Twoja twarz (ciało) wygląda na gładszą tuż po pierwszym zabiegu.

Wielu  pacjentów pyta o ewentualne skutki uboczne. Drogie panie, w przypadku mikrodermabrazji nie istnieje konieczność zaprzestania codziennych czynności na czas “gojenia”. Wręcz przeciwnie - natychmiast po wyjściu ze spa buzia wygląda lśniąco, zdrowo i młodo! Zabieg jest w stu procentach bezpieczny. Złuszczanie następuje stopniowo i zawsze odbywa się w obrębie epidermy (wierzchniej warstwy).

Tylko przy niezwykle wrażliwych cerach istnieje możliwość pojawienia się lekkiego zaczerwienia, które jednak zanika zupełnie już po paru godzinach.

Lista kondycji leczonych lub przynajmniej kotrolowanych microdemabrazja wydłuża się każdego roku. W chwili obecnej coraz wiecej techników laserowych poprzedza każdy zabieg (np. fotoodmładzanie) głębokim mechanicznym złuszczeniem naskórka. Cel – spotęgowanie efektu i zwiększenie skuteczności działania laseru, który nie rozprasza swej energii na przedostawanie się przez martwe warstwy. Pamiętajmy również, że nawet aplikowane codziennie przez każdą z nas kremy czy maseczki są łatwiej absorbowane w bezpośrednim zetknięciu z młodym, “żywym”, aktywnym naskórkiem.

Mikrodermabrazja stanowi właściwą odpowiedź w przypadku kiedy dokucza Ci chociażby jeden z poniższych problemów:

  • trądzik aktywny oraz blizny potrądzikowe
  • skóra sucha, wiotka oraz drobne zmarszczki 
  • atrofia (zanik włókien kolagenowych)
  • zaskórniaki,  wągry
  • wrastajace włosy (linia bikini, nogi)
  • rozszerzone pory, przetłuszczająca się skóra
  • przebarwienia oraz uszkodzenia posłoneczne skóry twarzy/ ciała
  • zrogowaciały naskórek łokci i kolan
  • rozstępy

   
Obszerna lista zalet zabiegu oraz brak przeciwwskazań spowodoway, że jest on tak bardzo popularny w salonach odnowy biologicznej. Każdego dnia, nawet najbardziej “ostrożni”, pasywni i tradycjonalni klienci przekonują się do mikrodemabrazji. Wszystkich cieszą nieocenione, często wręcz zdumiewające rezultaty. Mikrodermabrazja to jedyna alternatywa dla osób, których skóra nie toleruje peelingu chemicznego.

Grace’s Day Spa