Lato w pełni kusi słońcem i rozrywkami z dala od domu, komputera i codziennych czynności. Wybieramy różne miejsca bardziej lub mniej atrakcyjne, bardziej lub mniej kosztowne, bliżej lub dalej oddalone od miejsca zamieszkania. Preferujemy różne formy wypoczynku, ale najlepiej gdy można ten ciepły wekend spędzać w gronie najbliższych i przyjaciół. W gronie ludzi myślących podobnie.
Tak było 23 lipca nad pensylwańską rzeką Delaware gdzie po 2 tygodniach całymi rodzinami spotkali się uczestnicy ,, Wakacji z Panem Bogiem” aby wspólnie spędzić czas na spływie pontonowym.
Zawiązane przyjażnie, wspólne zainteresowania sprawiły, że organizator Ojciec Waldemar Łątkowski wcale nie musiał martwić sie nad podziałem załóg. ,,Indywidualiści” wybrali pojedyńcze tuby, co wcale nie oznaczało, że trzymali się na uboczu. Przez cztery godziny wszyscy wyśmienicie się bawili podziwiając piękne krajobrazy, pluskając się w rzece czy zarzywając kąpieli słonecznych.
Humory jak i apetyty dopisywały.Czując pewien niedosyt spotkanie przeniesiono do parku gdzie przy kiełbaskach prosto z grila i gitarze kontynuowano spotkanie. Dzieci i młodzież dzieliła się swoimi wrażeniami po niedawnym kempie, który pozostawił pewien niedosyt.
Ojciec Waldemar musiał tłumaczyć powody tylko tygodniowych ,,Wakacji z Panem Bogiem”, bo tak jak w przysłowiu : w miarę jedzenia apetyt rośnie tak uczestnikom z każdym rokiem kemp jest za krótki.
Podczas gdy dzieci bawiły się na placu zabaw rodzice mogli skorzystać i podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Wspólna modlitwa, jak również lużna swobodna rozmowa na nurtujące w dzisiejszych czasach pytania sprawiły, że dzień ten był naprawdę nie tylko pełen relaksu ale w pewnym stopniu mimo wakacji edukacyjny.
Na spływie spotkało się ponad 65 uczestników z trzech stanów: New Jersey, Pennsylwanii i Connecticut. Jestem matką , której dziecko na kempie było po raz drugi , a na spływie po raz pierwszy.Obserwując dzieci, rodziców cieszę się, że mogłam wraz z rodziną wziąć udział i tak wspaniale spędzić czas. Nie będę na pewno odosobniona w wyrażeniu podziękowania Ojcu Waldemarowi Łątkowskiemu, redemptoryście z Kościoła Św. Jana Pawła II w Perth Amboy za wspaniałą pracę zarówno dla tych najmłodszych jak i rodziców.
Wszystkim uczestnikom życzę wspaniałych wakacji z Bogiem.
Wspomnienia z uroczej soboty są utrwalone na stronie www.johnpaulsecond.com
W. Jusiński
KATALOG FIRM W INTERNECIE
