Illustrator
Bartek Małysa pracę w Stanach Zjednoczonych rozpoczął jako ilustrator. W 1984 roku nawiązał - trwającą 8 lat - współpracę z "New York Times Book Review". Później związał się z "Penthousem", dla którego wykonał ponad 2 tysiące ilustracji. Kiedy stał się już znany w kręgu wydawniczym, jego rysunki zaczęły się ukazywać w "Wall Street Journal", "Washington Post", "Self", "Progressive" czy "Forbes".
Przez dziewięć sezonów (1987-1996) Małysa pracował dla Jean Cocteau Repertory Theater, projektując plakaty i programy. Znany jest także jako ilustrator poezji Anny Frajlich-Zając, która tak o nim mówi: "Ma niesamowitą intuicję i dociera do źródeł mojej inspiracji. (...) Czasem w jego bardzo niezależnych ilustracjach widzę to, co stanęło u podstaw wiersza, a co nie było bezpośrednio wyrażone, a jemu udało się do tego dotrzeć".
Od 1992 roku Bartek Małysa związany jest z The Hearst Publication - jedną z największych firm wydających magazyny. Wydaje ona ponad 100 tytułów w Stanach Zjednoczonych i wielu krajach świata, np. "Harper\'s Bazar", "Cosmopolitan" czy "Marie Clair". Małysa pracuje jako "computer artist" dla "House Beautiful", które wychodzi w USA od stu lat. Związany jest też od trzech lat współpracą z "Harvard Magazine", dla którego robi serię o profesorach tej najlepszej amerykańskiej uczelni.
Większość rysunków Małysy powstaje do konkretnego tekstu: "Staram się unikać tzw. bezpośredniej ilustracji - mówi w jednym z wywiadów. - Rysunek jest moim komentarzem do tekstu. Językiem plastycznym wyrażam ideę autora".
W swoim dorobku artystycznym Małysa ma zarówno rysunki wykonane tradycyjnie, w różnorodnych technikach: piórkiem, węglem, sitodrukiem, akwarelą, jak też grafikę komputerową, która obecnie przeważa. "Technologia cyfrowa - mówi Małysa - jest wspaniała. Ciągle się nią cieszę i bawię. Natomiast proces twórczy nie ma nic wspólnego z technologią. Kreacja jest procesem zachodzącym w mózgu. A technologia służy jedynie do wykonywania zamysłu twórczego".
Bartek Małysa należy do tzw. polskiej szkoły ilustracji prasowej, której cechami charakterystycznymi są indywidualizm gestu artystycznego, estetyzm i intelektualizm. Figuracja jest mu bliższa niż abstrakcja, choć czasem tworzy prace abstrakcyjne, a ma to związek z wyczuleniem na słowo pisane. W grafikach Małysy jest bardzo widoczna fascynacja pismem, a co za tym idzie i linią - symbolem "contimuum", która w kulturze zachodniej jest najważniejszym znakiem.
Grafikę Bartka Małysy często można zobaczyć na wystawach zbiorowych. Ostatnio, we wrześniu 2000 r. brał udział w jednym z największych i najstarszych przeglądów konkursowych grafiki - w III Międzynarodowym Triennale Grafiki w Krakowie. Rysunki Małysy zostały pokazane wraz z pracami artystów amerykańskich.
Artysta podkreśla, że główną inspiracją jest dla niego życie, a nie sztuka. "Pobyt w Nowym Jorku spowodował, że jestem otwarty na inne kultury" - mówi. Owa otwartość wyraża się różnorodnością stylów i ogromem inwencji twórczej: od cytatów kulturowych, poprzez surrealizm, a kończąc na ogromnym poczuciu humoru.
KATALOG FIRM W INTERNECIE
