KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 21 listopada, 2024   I   06:28:26 AM EST   I   Janusza, Marii, Reginy
  1. Home
  2. >
  3. BIZNES USA
  4. >
  5. Who is Who

de Kwiatkowski, Henryk

18 grudnia, 2006

de Kwiatkowski, Henryk
Biznesmen

W ciągu prawie czterdziestu lat na rynku samolotowym firma Kwiatkowski Aircraft Inc., założona w 1962 roku, z kapitałem założycielskim 3 tysiące dolarów, a mieszcząca się na 28 piętrze w Rockefeller Plaza, pośredniczyła w operacjach sprzedaży używanych samolotów, przekraczających 2 miliardy dolarów. Największą transakcją de Kwiatkowskiego było pośredniczenie w 1975 roku między TWA a rządem Iranu w sprzedaży 9 Boeingów 747, co przyniosło de Kwiatkowskiemu 20 milionów dolarów zysku. Wspominając to wydarzenie powiedział: "Pamiętam jak pojechałem do Iranu mając 24 godziny na zawarcie transakcji. Podpisałem z szachem, grając w backgammon. Nie była to prosta transakcja, gdyż była połączona z umową o reaktor nuklearny wartości miliardów dolarów. Całość załatwiłem siedząc w hotelu Hilton w Teheranie. Czekając na telefon z informacją o pozytywnym rezultacie, z podniecenia wydrapałem na ścianie swoje imię. To był chyba jeden z najbardziej podniecających momentów w moim życiu. Trzeba sobie zdawać sprawę, że oprócz pieniędzy podpisanie tej umowy oznaczało ratunek dla 80 tysięcy ludzi, którzy mieli być zwolnieni.

Co ciekawe, nawet przez chwilę nie pomyślałem o pieniądzach, które miałem w wyniku tej transakcji otrzymać, chciałem ją tylko za wszelką cenę przeprowadzić. Siedziałem naprzeciwko szacha, który uważał się za króla królów, i jedno słowo źle wypowiedziane, jeden fałszywy gest, mogły wszystko zmienić. Zdawałem sobie dobrze sprawę, że dla niego powiedzieć "tak" czy "nie" nie miało większego znaczenia, on mógł żyć bez Boeingów 747. Dlatego uważam, że przekonać kogoś do czegoś jest sztuką"

Koński biznes, jeśli tak można powiedzieć, rozpoczął de Kwiatkowski w 1976 roku kupnem konia o nazwie "Conquistador Cielo" czyli "Zdobywca nieba", za 10,000. Został on "Koniem roku 1982", wygrywając większość amerykańskich gonitw - o Metropolitan Handicap, Belmont Park, a jego wartość była oceniana na 36,4 miliona dolarów. Do koni de Kwiatkowski ma wielki sentyment, związany z pamięcią o ojcu kawalerzyście. Wiele jego koni ma polskie nazwy: Gdańsk, Gdynia. Od 1980 roku, gdy koń Gdańsk wygrywał swoje biegi, de Kwiatkowski przekazywał po kilkaset tysięcy dolarów opozycji w Polsce na prowadzenie działalności wydawniczej.

De Kwiatkowski lata prywatnym odrzutowcem między swoimi rezydencjami: na Manhattanie - Beakman Place, duplex z widokiem na East River, z dużą kolekcją dzieł sztuki, w tym cennymi impresjonistami francuskimi; w Greenwich, w stanie Connecticut, posiadłość i 50 akrów niezwykle drogiej ziemi, graniczącej z posiadłością Fibaków; na Florydzie w Palm Beach; na Wyspach Bahamas, w Londynie, Monaco, Paryżu, Buenos Aires. Zimą gra w polo w snobistycznym Palm Beach Polo & Country Club, latem w Greenwich oraz w Windsor Grate Park w Anglii z księciem Karolem.

Jest członkiem najbardziej prestiżowych klubów: Manhattan Brook Club i Bohemian Club w San Francisco, do którego należy tylko stu członków, a wśród nich: Reagan, Kissinger, Ford, Nixon, Carter.

Każde wydarzenie z jego życia, jak i jego rodziny - ma siedmioro dzieci - jest szeroko komentowane w kronikach towarzyskich takich snobistycznych pism, jak "Town & Country" czy "Quest".

W 1989 roku, po pięćdziesięciu latach, de Kwiatkowski odwiedził Polskę. Spotkał się z Wałęsą w Gdańsku, zawitał do rodzinnego miasta Poznania, gdzie od burmistrza otrzymał symboliczne klucze, przekazał dużą dotację na szpital, w którym pracuje prof. Fibak.