Sytuacja jest tragiczna! Brak skutecznych działań polskiego rządu w walce z pandemią Covid-19

“Sytuacja jest tragiczna. W zaciszu zamkniętych oddziałów umierają nasi rodacy. Dramat wymaga zdecydowanej interwencji strony rządowej. Tymczasem w jej działaniach widać nieśmiałość” - mówił Wojciech Maksymowicz.

Oświadczył, że w środę o g. 9 Polska 2050 była gotowa przedłożyć poprawki do poselskiego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19. Okazało się jednak, że wszystko zostaje przełożone na g. 15. Dlatego stało się jasne, że na tym posiedzeniu Sejm nie uchwali stosownej ustawy.

“Strona rządowa nie zdecydowała się na przygotowanie przepisów, dzięki którym paszporty covidowe stałyby się podstawowym narzędziem do swobodnego poruszania się w miejscu pracy i przestrzeni publicznej. W innych krajach to rozwiązanie stosuje się powszechnie” - mówił Wojciech Maksymowicz.

W jego ocenia taka decyzja, okazała się dla strony rządowej zbyt ryzykowna politycznie. “Więc postawiono walczyć z covidem, stawiając na testowanie. Zadziwiające, bo zajmujemy dalekie, 98. miejsce, jeśli chodzi o liczbę wykonanych testów w relacji do liczby mieszkańców” - mówił poseł Polski 2050.

Zaznaczył, że przygotowane przez stronę rządową przepisy wprowadzające możliwość testowania są nieprecyzyjne i zrzucają odpowiedzialność na pracodawców. “Jeżeli podjęto decyzje, że najpierw testować to powinna być pełna gwarancja, że wszystkie testy będą opłacane przez państwo” - mówił Wojciech Maksymowicz.

W jego opini strona rządowa nie wprowadziła dostatecznej definicji, jakiego rodzaju testy powinny być przeprowadzane. “Niewątpliwą wartość mają testy PCR. Są wymagane i uznawane w większości krajów na świecie, jako jednoznaczne. Trzeba określić, że test PCR musi być wykonany w ciągu 72 godzin lub ewentualnie antygenowy w ciągu ostatnich 48 godzin. To powinno też być poddane opinii ekspertów” - mówił poseł Polski 2050.

W jego ocenie zabrakło też precyzyjnych zapisów dotyczących ozdrowieńców, którzy mają być zwolnieni z testowania. “Wszelkie badania wskazują, że po pół roku od zachorowania liczba przeciwciał nie daje poczucia bezpieczeństwa takiego, jak osoby zaszczepione” - mówił Wojciech Maksymowicz.

Poseł Polski 2050 i neurochirurg zaapelował do pracowników ochrony zdrowia i opieki społecznej. “Koleżanki i koledzy, którzy się jeszcze nie zaszczepiliście. Zróbcie to, jeśli chcecie pomagać ludziom chorym, ze słabszą odpornością, starszym, teraz nawet dzieciom. W tej sytuacji obowiązek szczepienia musi być wprowadzony dla pracowników ochrony zdrowia i pracowników pomocy społecznej.“ - prosił Wojciech Maksymowicz.

Podkreślił, że sytuacja jest bardzo smutna: stosowne regulacje powinny być przygotowane rok temu do dyskusji, a procedowane w połowie tego roku. “Wiedzieliśmy przecież, że kolejna fala pandemii nadejdzie. Rząd się schował, posługuje się posłami, żeby cokolwiek zrobić, ale to i tak już jest spóźnione” - mówił prof. Maksymowicz.

Poseł Polski 2050 Michał Gramatyka stwierdził podczas briefingu, że działania rządu podejmowane w walce z czwartą falą pandemii są albo spóźnione, albo pozorowane. “Czym np. zaskutkuje przepis, który rozluźnia obostrzenia covidowe na czas Sylwestra? W województwie śląskim planowana jest impreza na Stadionie Śląskim na 40 tys. osób. Nikt nie przewiduje tam weryfikacji paszportów covidowych, czy kontroli zaleceń związanych ze szczepieniami. Ile jeszcze osób musi umrzeć, żebyśmy zaczęli mądrze i poważnie podchodzić do tego zagrożenia? - pytał Michał Gramatyka.