- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Koronawirus
Jak żyć z koronawirusem? Rozmowa z Dr Dariuszem Nasiekiem
09 kwietnia, 2020
Specjalnie dla „Dziennika Polonijnego”
Dr. Dariusz Nasiek w specjalnym wywiadzie dla "Dziennika Polonijnego". Rozmawia Agata M. Muzyka. (DP). Jeżeli w ciągu doby umiera w Ameryce po zakażeniach koronawirusowych dwa tysiące ludzi, sytuacja staje się alarmująca. Na temat epidemii i jak sobie w niej radzić rozmawiamy ze znanym polonijnym lekarzem.
- Panie Doktorze, czy uważa Pan, że Ameryka była przygotowana na epidemię koronawirusa?
- Myślę, że nikt nie był przygotowany na pandemię koronawirusa, czy jakąkolwiek inną. Nie można się przygotować do takiego zdarzenia i na taką skalę - natomiast można mieć wypracowane metody, przepisy i tym podobne, aby w razie takiego kataklizmu zmobilizować siły i poprowadzić odpowiednie działania. Były projekty nigdy nie zrealizowane, jak przeprowadzenie na skalę całego kraju modelu zagrożenia i przeciwdziałaniu pandemii.
-Czy to zagrożenie zlekceważono? Jak?
- Nie sądzę, że celowo zlekceważono epidemię. Myślę, że jak w każdej niezwykłej sytuacji próbowano podejść do tematu traktując go trochę mało poważnie, na odległość. Wydaje mi się, iż dość szybko zorientowano się jaki jest ogrom zagrożenia i wtedy podjęto odpowiednie środki. Myślę, że informacje z Chin odnośnie epidemii, które były przez długi czas (jak do tej pory) zatajane, wpłynęły na opóźnienie decyzji o kwarantannie - tak we Włoszech jak i w Ameryce.
- Co może Pan powiedzieć o obecnym poziomie walki z epidemią? Czy jest wystarczający?
- Nie mam informacji z pierwszej ręki, ale z tego co słyszę to jest chaos i dużo improwizacji. Tak nie powinno być, lecz z drugiej strony nie można odmówić heroicznej pracy personelu medycznego i innych służb. Również skala problemu jest taka, że nigdy nie byłoby wystarczająco personelu i sprzętu do walki. Oczywiście można myśleć, że w przyszłości jeśli będzie tego rodzaju pandemia to będziemy lepiej przygotowani, ale tak naprawdę następna pandemia może być i mieć zupełnie inny charakter. Może nie wentylatory, a izolatki czy zupełnie innego rodzaju środki będą bardziej potrzebne, czego oczywiście nikt nie jest w stanie przewidzieć.
- Co jest dziś najważniejsze dla opanowania epidemii? Jak długo będzie się rozwijać? Kiedy zacznie wygasać i po czego wpływem?
- W chwili obecnej najważniejsze jest odseparowanie ludzi chorych od zdrowych, gdyż jest jedyna teraz metoda żeby epidemia wygasła. Nie mamy w tej chwili leków czy szczepionek, które zapobiegałyby infekcji. W związku z tym jedyną metodą ochrony jest kwarantanna czyli odseparowanie ludzi tych, którzy są zdrowi od chorych. Jeżeli będziemy stosowali kwarantannę to proces przechorowania, który doprowadzi do odporności grupowej, zajmie więcej czasu, ale dzięki temu będzie mniej obciążona służba zdrowia i może więcej osób będzie miało szansę wyzdrowieć.
Nie wiadomo jak długo zajmie wygaszanie epidemii. Może już w lecie będzie cały proces pod kontrolą. Może być też tak, że epidemia będzie krążyła między południową i północną półkulą - w okresach zimy kiedy wirus bardziej się rozprzestrzenia - wtedy będziemy mieć epidemię co roku. Jeśli wirus będzie mutował, problem ze szczepionką będzie ogromny. Epidemia może trwać tak jak epidemie grypy w nieskończoność tylko z większymi konsekwencjami.
- Czy bezwarunkowe odizolowanie ludzi w domach uważa Pan za niezbędne? Są kraje, gdzie np. zaleca się kontakt z przyrodą (np. w lasach czy parkach bez kontaktu z innymi ludźmi) dający lepsze efekty niż siedzenie w zamkniętych pomieszczeniach domowych.
- Odizolowanie ludzi jest niezbędne, natomiast proces w jaki to się odbywa, to niekoniecznie przesiadywanie w domu. Pobyt na powietrzu w lesie, w parku czy nawet na zewnątrz jeśli nie prowadzi do kontaktu z innymi ludźmi, jest wskazany z wielu względów. Po pierwsze wirus rozpływa się jak gdyby w przestrzeni, wiatr, słońce powoduje jego dezaktywację, również ciepła pogoda ma korzystne działanie - to wszystko można osiągnąć będąc na zewnątrz, ale tylko wtedy, kiedy nie ma kontaktu z innymi osobami. Ważna sprawa to, że jeśli osoby są w domu to można łatwo wyegzekwować, żeby nie kontaktowały się z innymi ludźmi.
- Dla sytuacji zdrowotnej najważniejsze jest wzmocnienie systemu immunologicznego. Co polecałby Pan w sferze samej diety i jej suplementów, witamin, mikroelementów?
- W sytuacji pandemii koronawirusa, możliwość własnego przygotowania ochrony poprzez wzmocnienie systemu immunologicznego jest bardzo istotną kwestią. Musimy pamiętać, że nie ma metod leczenia koronawirusa, nie ma jeszcze przeciw niemu szczepionek, a to co robimy to jest leczenie objawów. W związku z tym najważniejsze jest przygotowanie swojego organizmu do tego, aby w momencie kontaktu z wirusem organizm odpowiedział z pełną mocą. Wszyscy możemy się w jakiś sposób przygotować czy to przez odpowiedni styl życia, dietę, ćwiczenia fizyczne jak również poprzez pobieranie witamin i mikroelementów. Ja osobiście biorę witaminę C, cynk, magnez, selen, witaminę D i multiwitaminy. To jest moja terapia - podzieliłem się tymi informacjami, żeby nie być gołosłownym. Dla innych być może odpowiednia dieta jest wystarczająca. (czytaj >>>, red.)
- Czy uważa Pan za niezbędne poruszanie się poza domem w maskach? Tak jak zarządzono m.in. w Chinach czy Korei? Do tego przekonała się już WHO...
- Używanie masek jest bardzo wskazane. Jest to mechaniczna bariera nawet jeżeli maska jest z papieru czy z materiału zrobiona w domu, czy jest to szalik lub bandana. W naszej kulturze nie ma tradycji noszenia masek, natomiast w Chinach, Korei i Hongkongu ta tradycja istnieje i jak widać z efektów, powoduje ograniczenie rozprzestrzenia się wirusa. Uważam, że tak jak mycie rąk teraz jest normą, w przyszłości będzie to też normą społeczną w naszej zachodniej kulturze. Myślę, że zajmie to trochę czasu. Z myciem rąk też nie było łatwo.
- Co Pan myśli o powszechnym testowaniu na obecność koronawirusa? Czy powszechne badania testowe mogą być decydujące dla walki, jak uważa WHO?
- Problem testowania jest bardzo ważny. Oczywiście należy testować. Powinno to być robione z myślą o ludziach chorych jak również z myślą o ludziach zdrowych, żeby odizolować tych zdrowych od chorych i zapobiegać rozprzestrzenianiu się infekcji. Problem testowania jest skomplikowany. Są dwa rodzaje testów. Jeden na obecność aktywnego wirusa. Pokazuje on czy osoba jest zaraźliwa dla innych. Jest też drugi test na przeciwciała przeciwko wirusowi, jakie wytwarza ludzki organizm. Ten test pokazuje czy osoba przeszła infekcję, nie powinna już zarażać innych, mieć odporność i być zdolna wrócić do pracy. Wykorzystanie testów w różnych etapach rozwoju epidemii jest niezmiernie ważne. Nigdy nie będzie za dużo testowania, natomiast interpretacja testów, ich wartość diagnostyczna, bo nie wszystkie testy są jednakowo specyficzne i mają dobrą wykrywalność wirusa, to już odrębny problem.
- Jakie obecnie dostępne medykamenty uważa Pan za pomocne w walce ze skutkami zakażeń koronawirusowych? Dość powszechnie stosuje się chloraminę, coraz częściej leki przeciwko wirusowi HIV.
- Na chwilę obecną nie ma leku, który by leczył infekcje wirusową. Są antybiotyki, które pomagają w zwalczaniu infekcji bakteryjnej, jaka może zaatakować płuca po infekcji wirusowej. Chloramina jest środkiem niespecyficznie przeciwzapalnym, który pomaga opanować nadmierną odpowiedź organizmu na infekcję. Są inne środki przeciwwirusowe, ale skutaczne na inne niż koronawirus - wirusy. Badania trwają nad zastosowaniem innych dostępnych leków, które mogą pomóc w tej walce. Po angielsku nazywa się to – repurpose. Myślę, że jest to najszybsza droga.
- Gdyby miał Pan przygotować Dekalog Przykazań przeciwko zakażeniu koronawirusem, to co by się w nim znalazło?
- Podzieliłbym taki „Dekalog” na trzy grupy:
A. Przestrzeganie zasad higieny osobistej
1. Myj ręce.
2. Unikaj fizycznego kontaktu z innymi
3. Noś maskę
Zachowanie dobrego stanu zdrowia a co za tym idzie mocnego systemu immunologicznego czyli odporności
4. Zachowuj dobrą dietę.
5. Przyjmuj witaminy i mikroelementy
6. Pamiętaj o wysiłku fizycznym. Ćwicz codziennie.
7. Zachowuj formę zdrowia psychicznego. Unikaj nadmiernego stresu
8. Dobrze wypoczywaj i śpij.
C. Kontakt z innymi
9. Utrzymuj komunikację z innymi. Rozmawiaj z ludźmi. Nawet na odległość.
10. Zachowuj dobry humor
- I na koniec... Co należy zrobić, gdy podejrzewamy u siebie infekcję wirusem?
- Najważniejsze nie popadać w panikę. Objawy takie jak temperatura i kaszel mogą świadczyć o zakażeniu wirusem Covid-19. Pamiętajmy, że większość osób będzie miała łagodny przebieg i pozostanie w domu w izolacji jest wystarczające.
Co trzeba robić, gdy masz podejrzenia? Jeżeli masz lekarza, skontaktuj się z nim po wskazówki. Najczęściej nie będzie konieczna wizyta, a jedynie monitorowanie temperatury i symptomów. Czasami lekarz będzie chciał skontaktować się z tobą poprzez wideokonferencję.
Jeżeli pozostajesz w domu z objawami lekkimi powinieneś zachować kwarantannę w stosunku do swoich bliskich. Pamiętaj o zakrywaniu twarzy maskę, bandaną, szalikiem lub innymi sposobami. Jeżeli kichasz i kaszlesz rób to w taki sposób, żeby nie narażać innych, używaj chusteczki. Należy natychmiast ją wyrzucić i po każdym takim epizodzie umyć ręce.
Jeśli przebywasz w domu w izolacji to zachowaj separację w stosunku do innych domowników. Nie używaj tych samych talerzy, sztućców, ręczników ani pościeli. Po każdym posiłku sam umyj swoje naczynia i sztućce oraz wróć do swojego pokoju.
Pokój należy czyścić samemu. Wszystkie rzeczy, które pozostają w kontakcie dotykowym należy przemywać środkami dezynfekującymi: szczególnie telefon, kontrolkę do telewizora, komputer, laptop, tablet, wszystkie klamki, powierzchnię stołu, biurka, stolika przy łóżku i wszystkich poziomych powierzchni, na których może gromadzić się wirus.
Jeżeli chcesz osobistej porady lekarza zadzwoń wcześniej by uzgodnić termin. Wiele porad będzie albo przez telefon, albo drogą wideo, albo w specjalnie przygotowanym pokoju.
Dr Dariusz Nasiek w swoim gabinecie w Garfield, NJ, na wideokonferecji z pacjentem.Przez cały czas należy monitorować swoje symptomy. Najczęściej występujące objawy Covid-19 to kaszel i temperatura - dlatego należy mierzyć temperaturę przynajmniej dwa razy dziennie. Jeżeli dojdzie do trudności z oddychaniem należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem.
Jeżeli symptomy choroby przybiorą następujące objawy: trudności z oddychaniem, ból w klatce piersiowej, zaburzenia świadomości, sine usta, palce, twarz - wtedy niezbędne jest natychmiastowe skontaktowanie się z lekarzem lub szpitalem. Leczenie szpitalne może być jedynym rozwiązaniem.
- Czym zakończymy tę rozmowę?
- Generalnie bądźmy dobrej myśli i pokładajmy wiarę w możliwości medycyny. Radziła już sobie w takich sytuacjach skutecznie. Z okazji Świąt Wielkanocnych takie życzenia mają szczególny sens..
Dla "Dziennika Polonijnego" rozmawiała:
Agata Muzyka McBurnes, Nowy Jork
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
W sprawie najbardziej aktualnych informacji prosimy kontaktować się bezpośrednio z firmą.Zdjęcia zawarte w artykule służą jedynie jako ilustracja artykułu.
Dzwoniąc powołaj się na reklamę z POLONIJNEJ KSIĄŻKI - Polish Pages.
Dariusz Nasiek, MD
Więcej informacji, umówienie się na konsultacje,
znajdziesz tutaj >>>
Leczenie i zapobieganie chorobom neurologicznym i psychiatrycznym BOTOXEM.
Zapraszamy do gabinetu Dr Dariusza Nasieka na konsultacje.
KATALOG FIRM W INTERNECIE