Dzieła 3 pokoleń polskich choreografów: Poli Nireńskiej, Lidii Woś i Roberta Bondary mogli podziwiać amerykańscy miłośnicy baletu 16 i 17 marca na scenie prestiżowego Kennedy Center w Waszyngtonie.
„Dzięki takim wydarzeniom, dzieło Poli Nireńskiej, wybitnej polskiej artystki baletowej, żony Jana Karskiego, doświadczonej przez holokaust, trwa” powiedział ambasador Ryszard Schnepf przed rozpoczęciem spektaklu. „Przygotowując przedstawienie miałem okazję przekonać się, że Polska to kraj wyjątkowy, zachwycający pięknem swojej sztuki i tworzących ją ludzi” podkreślił Paul Gordon Emerson, dyrektor i choreograf waszyngtońskiej grupy baletowej Company E. Widzowie zobaczyli cztery choreografie: Who let the dogs out Lidii Woś, „Lament” (Dirge) Poli Nireńskiej, Didi & Gogo Robert Bondary oraz Air autorstwa Emersona. Tancerzom towarzyszyła polska muzyka autorstwa Marcina Bryckiego, Pawła Szymańskiego i Henryka Mikołaja Góreckiego. Szczególnie wykonanie fragmentu „Symfonii pieśni żałosnych” przez Michele Fowlin (soprano) i młodzieżowy chór gospel Washington Performing Arts Children of Gospel Choir zrobiło duże wrażenie na publiczności.
Wydarzenie potwierdziło jak ogromny wpływ na rozwój baletu w Waszyngtonie miała Pola Nireńska, związana z tutejszym środowiskiem baletowym od 1951 r. Podkreśliła to między innymi Rima Faber, jedna z uczennic Nireńskiej, obecnie 71-letnia artystka, która zatańczyła rolę Matki w „Lamencie” i wzięła udział w ceremonii wręczenia nagród imienia Poli Nireńskiej. Nagrody otrzymali tancerze: Erica Rebollar, Deborah Riley i Douglas Yeuell.
Spektakl został przygotowany we współpracy z Ambasadą RP w Waszyngtonie i Culture.PL.
Ambasada RP w Waszyngtonie
KATALOG FIRM W INTERNECIE
