Polsko- brytyjski film animowany \"Piotruś i Wilk\" otrzymał Oskara. Obraz, oparty na scenariuszu baletu Sergiusza Prokofiewa, jest koprodukcją brytyjskiej firmy BreakThru Film i Semafor Studio w Łodzi.
Ekipa "Piotrusia i Wilka" uczestnicząca w polskiej gali w Hollywood, nie kryła radości z otrzymania nagrody. Marcin Łunkiewicz z Łódzkiego Semafora, który zajmował się planowaniem postprodukcji powiedział, że nie spodziewał się nagrody. Jak podkreślił, przy realizacji filmu ciężko pracowało 150 osób, zdjęcia trwały 8 miesięcy, a postprodukcja kolejny rok. "Piotruś i Wilk” został zrealizowany za pomocą techniki animacji poklatkowej. Polscy twórcy wykonali wiekszość planów, scenografii i lalek. Animacja jest dziełem przede wszystkim Polaka Adama Wyrwasa.
Autor efektów specjalnych Semafora Artur Zicz przyznał, że Oskar dla "Piotrusia i Wilka" nastroił go bardzo pozytywnie. Jak powiedział, do tej pory nie miał okazji brać udział w tak wielkiej gali.
Reżyserem "Piotrusia i Wilka" jest młoda gwiazda angielskiej animacji, laureatka nagrody BAFTA - Suzy Templeton. Uroczysta premiera filmu odbyła się przedwczoraj w najsłynniejszej angielskiej sali koncertowej - Royal Albert Hall w Londynie.
Jest to pierwszy Oskar przyznany Polakom w tej kategorii od 1983 roku. Wtedy statuetką nagrodzony został Zbigniew Rybczyński za "Tango".
KATALOG FIRM W INTERNECIE