- Home >
- POLONIA USA >
- Prawo i twoje finanse
Vademecum uzdrawiania z raka - autobiograficzny poradnik
30 maja, 2013
Moje losy tak się potoczyły, że 12 lat temu zachorowałam na agresywną odmianę raka, nie dającą szans na dłuższe przeżycie. Poszukując możliwości jakie daje nauka na przeżycie dotarłam do różnych \"możliwości\".
Efektem jest poradnik mojego autorstwa pt.: "Vademecum uzdrawiania z raka - autobiograficzny poradnik, jak skutecznie pozbyć się choroby nowotworowej", który ukazał sie nakładem Wydawnictwa Medium.
Moim marzeniem jest upowszechnienie poradnika zarówno wśród polonii amerykańskiej, jak też spowodowanie wydania w języku angielskim. Mój Poradnik mniej mówi o chorobie, a więcej o zdrowiu i o tym, co sami możemy zrobić, by się uchronić i pomóc sobie i innym w pokonaniu choroby. Modne hasło: "Walka z rakiem" nie jest precyzyjne. Od przedstawicieli chemio-farmacji począwszy poprzez lekarzy onkologów, a na politykach skończywszy, wszyscy chcą walczyć z rakiem. Z rakiem się nie walczy. Moim zdaniem, tylko holistyczne podejście do zdrowia może nas uzdrowić. Chemioterapia i radioterapia to likwidacja symptomów i skutków choroby, a nie leczenie. Poza tym to przede wszystkim świetnie prosperujący biznes dla chemio-farmacji, ośrodków onkologicznych i lekarzy.
Temat rosnącej liczby chorych i umierających na nowotwory dotyczy nas wszystkich, biednych i bogatych, mądrych i głupich, tych, którzy mają dziś stanowiska decyzyjne i tych, którzy stanowią szarą masę obywateli.
W moim poradniku jasno są pokazane związki przyczynowo-skutkowe zaistnienia tak masowej zachorowalności i umieralności na nowotwory. Chciałabym oczywiście upowszechnić tę książkę, by dotarła do jak największej ilości chorych w nadziei, że w ten sposób pomogę wielu ludziom.
Sama przeszłam mastektomię 12 lat temu (rak inwazyjny z przerzutami). Nie jest to jak wyrwanie zęba, ale bardzo poważna, bolesna i nieprzewidywalna w skutkach ingerencja. Słuchając doniesień medialnych o „nowej modzie” wśród znanych celebrytek, które "na wszelki wypadek" poddają się mastektomii, by nie zachorować na raka piersi, zastanawiam się do czego jeszcze posunie się świat? Jakich użyje się metod by zmanipulować i otumanić masę społeczną? Obawiam się, że wiele majętnych kobiet ulegnie tej presji, a może podda się sztucznie podsycanej panice?
Nie istnieje jednoznacznie udowodniona zbieżność pomiędzy zachorowalnością na raka piersi, a genem, który go wywołuje. Człowiek rodzi się z zespołem genów: jedne warunkują podatność na choroby, a inne przed chorobami chronią. Należy rozwijać poprzez profilaktykę te, które chronią. Mammografia to nie profilaktyka, to szukanie nowotworu piersi. Profilaktyka to zmiana stylu życia, myślenia i żywienia.
Od wielu lat, w ramach założonej przeze mnie fundacji, udzielam porad zdezorientowanym kobietom, które diagnozę rak piersi odebrały jako wyrok śmierci. Planuję seriię wykładów, warsztatów medialncy, na ten temat.
Lekarze 12 lat temu dawali mi 2 miesiące, a max. 2 lat życia...
Danuta Rolińska
autorka vademecum
Opinie zawarte w artykule wyrażają opinię autorów i nie muszą być zgodne ze stanowiskiem portalu.
KATALOG FIRM W INTERNECIE