Amok

Oto prawdziwy obraz głębi do których spadła administracja Busha w swym zmierzchu, kiedy egzekwowanie imigracyjnego prawa zostało podkręcone do gorączkowej ekstremy.

Szczegóły są w raporcie wypuszczonym w środę przez Immigration Justice Clinic przy Benjamin N. Cardozo School of Law. Opisuje on kampanię nielegalnych inwazji na domy, prowadzonych przez agentów "Immigration and Customs Enforcement" (ICE), pomiędzy 2006 a 2008 rokiem, na Long Island i w New Jersey. Raport, napisany przez zespół kierowany przez Lawrence\'a Mulvey, komisarza policji hrabstwa Nassau, na Long Island, zbadał dokumentację 700 aresztów, uzyskanych dzięki sprawom sądowym "Freedom of Information", i odkrył haniebny szablon nadużyć.

Naloty miały być polowaniem na członków gangów i innych niebezpiecznych kryminalistów, ale dwie-trzecie aresztowanych było tylko przypadkowymi celami - Latynosami z cywilnymi wykroczeniami imigracyjnymi. Jakkolwiek agenci nie posiadali sądowych nakazów i w związku z tym, nie mieli prawa wchodzić do prywatnych domów, bez zgody mieszkańców, robili to rutynowo, tak czy owak - w 86 procentach przypadków na Long Island i 24 procentach w New Jersey. I gdy ICE miał obowiązek mieć uzasadnione podejrzenie, zanim aresztowano i kwestionowano kogokolwiek, w dwu-trzecich studiowanych aresztach, nie podano żadnego wytłumaczenia.

Nie trzeba nawet mówić, że naloty te były taktycznymi niepowodzeniami, tak jak i moralnie oburzające. Trzy dni nalotów w hrabstwie Nassau, dla przykładu, zaowocowało tylko 6 z 96 celów. Komisarz Mulvey i przywódca hrabstwa Nassau, Tom Suozzi, gwałtownie wtedy okrzyknęli te naloty jako nieodpowiedzialne, bezprawne i niebezpieczne - agenci ICE byli otwarcie niezdyscyplinowani, aż do punktu gdy pomyłkowo skierowali broń na policjantów z hrabstwa. Raport z Cardozo potężnie potwierdza ich oceny.

Departament of Homeland Security, pod kierownictwem Janet Napolitano, twierdzi, że próbuje odkręcić najgorsze ekscesy egzekucji prawa imigracyjnego za ery Busha. Powinien zatem, jak najszybciej, adoptować rekomendacje raportu z Cardozo, włącznie z zakazem nalotów na domy, za wyjątkiem ostateczności aby złapać niebezpiecznych przestępców; żadnych nalotów bez nakazów sądowych; nagrywanie agentów w akcji na taśmy wideo i przetrenowanie ich w procedurach; rozpoczęcie dochodzenia przez inspektora generalnego, aby zobaczyć jak szeroko nadużycia te się rozciągały."

Często ludzie pytają mnie czym zajmuje się prawnik imigracyjny. Ot, walką z czymś takim, co opisuje właśnie "New York Times".

Przemysław Jan Bloch
zapraszam do dyskusji na mój
BLOGH Internetowy: www.adwokatbloch.com