Dawno już nie pisałem o oszustach imigracyjnych. Niektórzy z moich internetowych Czytelników, (którzy, sądząc po statystykach, osiągają zatrważające liczby, ponad osiem tysięcy \"wejść\" na moją stronę w ciągu jednego, pierwszego miesiąca!), pomyśleli pewnie że wyleczyłem się już ze swojej obsesji. Ale nie. To przecież taki wdzięczny temat. Ileż, ostatecznie, można pisać o szablach?
Biznes ma się oszustom dobrze. Co kilka dni pojawiają się u mnie w kancelarii ludzie, którzy opowiadają mi zadziwiające historie. Cudem uzyskana "zielona karta" u p. Janaszka. Niemożność skontaktowania się z mec. Scherem. Kolejna deportacja nieszczęśnika ze zrzeszenia "santosiaków". "Nowy Dziennik" umieszcza "artykuły sponsorowane" bywszego "konsula", a obecnie "prezesa", Marcina Muszyńskiego, tak jak to dawniej czynił dla "mecenasa" Andrzeja Olszewskiego vel Olshevskiego. Czyli wszystko w normie. Psy szczekają, (czyli ja), a karawana jedzie dalej.
No gdyby jeszcze p. Dariusz Łapiński, (o którym pisałem przy okazji oznajmienia nowego konsulatu na Greenpoincie), mógł wyjść na wolność... Ale nie. Pomimo że sędzia Mullings z Sądu Kryminalnego na Queensie, wyznaczył mu haniebnie niską $25,000 kaucję, nikt nie ma ochoty go wykupić. Następna rozprawa p. Łapińskiego naznaczona jest na 20 maja, więc jest jeszcze czas pomóc rodakowi. Być może PAX p. Muszyńskiego zorganizuje jakąś składkę, aby pomóc koledze po fachu? Come on! Gdzież ta słynna polska solidarność? Trzeba przecież trzymać się zasady, że jak dzisiaj Ty nie pomożesz, to jutro Tobie nie pomogą.
Dla osób zainteresowanych dalszą sagą p. Łapińskiego, podaję namiary na jego sprawę kryminalną. Pełna informacja o jego przestępstwach, włączając w to podszywanie się za adwokata i praktykę prawa bez licencji, znajduje się na stronie sądowej www.nycourts.gov, w sekcji E-Courts, Webcrims, wpisując nazwisko i imię przestępcy w odpowiednie miejsca. Można się tam dowiedzieć, na przykład, że p. Łapiński był aresztowany dwa razy. Raz przez policję na Brooklynie z 94-ego Komisariatu, 12 kwietnia br., i po wypuszczeniu go przez sędziego Wilsona na drugi dzień, został ponownie aresztowany wieczorem 13 kwietnia br., przez policjantów z 102-go Komisariatu na Queensie. Jego rozprawa w brooklyńskim sądzie kryminalnym, niezależnie od tej na Queensie, wyznaczona jest na 19 czerwca.
Cóż jeszcze? W związku z olbrzymią liczbą prośb o pomoc w ewentualnym odzyskiwaniu pieniędzy straconych u różnych oszustów imigracyjnych, planuję kolejny wpis blogowy na ten właśnie temat. Ale proszę nie spodziewać się zbyt wiele. Temat będzie na pewno depresyjny. Już dzisiaj możecie Państwo praktykować wyciskanie wody z kamienia.
Przemysław Jan Bloch
zapraszam do dyskusji na mój
BLOGH Internetowy: www.adwokatbloch.com
KATALOG FIRM W INTERNECIE