KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 1 listopada, 2024   I   02:22:19 AM EST   I   Konrada, Seweryny, Wiktoryny
  1. Home
  2. >
  3. POLONIA USA
  4. >
  5. Poradnik Imigranta w USA

Najnowsze programy imigracyjne, oparte o dekret Obamy

Adwokat Imigracyjny, NY - Przemysław Bloch     24 lipca, 2015

W lipcu 2015 weszły w życie nowe programy imigracyjne, wpływające na to, w jaki sposób prawo imigracyjne jest egzekwowane.

Kiedy w 1996 r. Republikanie, (przy wydatnym udziale Billa Clintona, nie należy nigdy zapomnieć), "reformowali" prawo imigracyjne, wprowadzając dziesięcioletnie karencje wizowe za nielegalny pobyt w USA, niewielu spodziewało się aż tak szokujących rezultatów: w przeciągu tych dwudziestu pięciu lat, liczba nielegalnych imigrantów w USA wzrosła z półtora miliona do jedenastu milionów. Chciałbym aby to było jasne. Nasz obecny, ogromny problem nielegalnych imigrantów jest bezpośrednim skutkiem kar wprowadzonych przez Republikanów i Clintona. Do 1996 r. nielegalny imigrant, który decydował się na pozostanie na stałe w USA i rozpoczynał sponsorowanie rodzinne czy pracownicze wedle ustalonych reguł, mógł owo sponsorowanie zakończyć przyznaniem stałego pobytu, bez żadnego problemu, w ambasadzie amerykańskiej w kraju swego pochodzenia, pomimo nielegalnego pobytu i nielegalnej pracy w Stanach. (Niejako echem tych starych, dobrych czasów są osoby na wygasłych statusach F-1 i J-1. Ich bowiem dziesięcioletnia karencja z reguły nie obowiązuje i w związku z tym rutynowo wyjeżdżają do ambasad aby odebrać tam wizy imigracyjne, zamieniane na zielone karty wkrótce po powrocie do Ameryki).

Dzisiaj, za wyjątkiem coraz bardziej nielicznych posiadaczy ochrony paragrafu 245(i) z kwietnia 2001 r. i członków najbliższej rodziny obywateli amerykańskich, którzy wjechali do USA z inspekcją czy parolem, nielegalni imigranci nie są praktycznie w stanie zakończyć swoich sponsorowań rodzinnych czy pracowniczych lub skorzystać z wygranej w loterii wizowej. Ich wniosek o wizę imigracyjną nie zostanie nawet przyjęty w Stanach, a wnioski takie, rozpatrywane w ambasadzie amerykańskiej zderzą się z dziesięcioletnim zakazem przyznania jakiejkolwiek wizy. W takiej sytuacji wielu imigrantów, nawet jeśli posiadają potencjalnych sponsorów, nawet nie próbuje.

Do roku 2013, podania o przebaczenie takiego zakazu, na podstawie udowodnionych ekstremalnych trudności małżonka/ki czy rodzica petenta, obywateli czy stałych rezydentów USA, mogły być składane tylko i wyłącznie po uprzednim wyjeździe ze Stanów. Oczekiwanie na rozpatrzenie podania o "waiver" trwało czasami ponad sześć miesięcy a zatwierdzenie było niepewne, (w przypadku Polaków, patrząc na statystyki zatwierdzeń, dużo, dużo mniej pewne). Pewna natomiast była wielomiesięczna (a w przypadku odmowy, wieloletnia) rozłąka z rodziną, połączona ze stratą pracy i mieszkania. Tak to sobie zresztą Republikanie wykoncypowali. Z drugiej strony, nie dziwota, że nie było zbyt wielu chętnych na wyjazd.

W tą nienormalną sytuację wkroczył w 2013 r. prezydent Obama, polecając Urzędowi Imigracyjnemu zmienić przepisy wykonawcze dotyczące podań o przebaczenie karencji. Uznał, że członkowie najbliższej rodziny obywateli amerykańskich: małżonkowie, nieletnie dzieci i rodzice, powinni mieć możliwość starania się o przebaczenie zakazu przed wyjazdem na rozmowę kwalifikacyjną do ambasady. Po zatwierdzeniu takiego "warunkowego waiver'a", ich powrót do USA z wizą imigracyjną był właściwie gwarantowany. Prezydent polecił i tak się stało. Sporo moich klientów skorzystało z tej opcji i otrzymało zielone karty, choć nie wszyscy którzy składali podania, bowiem standard "extreme hardship" jest trudny do udowodnienia.

I tu dochodzimy w końcu do nowej, z 22. lipca elektryzującej wiadomości. Według opublikowanej oficjalnej propozycji zmian w przepisach wykonawczych, "warunkowymi waiver'ami" objęte będą wszystkie osoby, których wiza imigracyjna jest natychmiastowo dostępna. Mówimy tu o sponsorowaniach rodzinnych i sponsorowaniach pracowniczych we wszystkich preferencjach, a także o loteriach wizowych. Oczywiście, oprócz dostępnej natychmiastowo wizy, osoby takie będą musiały posiadać kwalifikującego ich członka rodziny, (małżonka czy rodzica, obywateli czy stałych rezydentów USA), który udowodni, że nie może sobie bez niego/niej w żaden sposób poradzić. Ważne jest tutaj przypomnienie, że dzieci, same w sobie, (według prawa ułożonego przez Republikanów w 1996 r.), nie są podstawą do "waiver'a" dziesięcioletniej karencji.

Ogłoszone nowe propozycje przepisów, (ktore zostaną promulgowane i będą obowiązywać za ok. 60 dni), oparte są na dekrecie prezydenta Obamy, ale w przeciwieństwie do nieszczęsnego programu DACA2/DAPA, wprowadzane są w życie według dawno przyjętych zasad proceduralnych. Gdyby Ciemnogrodowi zachciało się protestować, a już podnosi się skowyt oburzenia, będzie im zdecydowanie trudniej blokować te zmiany w sądach.

Dzwoniąc powołaj się na reklamę z POLONIJNEJ KSIĄŻKI - Polish Pages.


P
rzemysław Jan Bloch

Kontakt z adwokatem >>
Kliknij tu >>>