W Stanach Zjednoczonych rozpada się połowa małżeństw, a wśród imigrantów wskaźnik rozwodów jest nawet większy. Pomówmy o kilku finansowych sprawach, na które powinna uważać osoba planująca rozstanie ze swoją drugą połową. Ażeby uniknąć ogólników, zwracać się będę do kobiet.
Wiedz, gdzie są pieniądze rodziny
Jeżeli mężczyzna twego życia lubi być tajemniczy, to rozszyfrujesz go przy pomocy mojej książki “Podręcznik finansowej prywatności” (www.PoradnikSukces.com).
Znam przypadek jednej rodziny, której ojciec przez 15 lat odprowadzał po cichu wszystkie pieniądze na konto swojej matki w Polsce. Dom natomiast kupił na nazwisko żony i zapożyczył go dwiema pożyczkami hipotecznymi. Pieniądze wybrane jako home equity loan rzekomo zainwestował na przyszłość. Kobieta utrzymywała rodzinę ze swojego wynagrodzenia, mąż dokładał się z rzadka, mówiąc, że pieniądze oszczędza i korzystnie lokuje. Pewnego dnia kupił bilet do Polski w jedną stronę, o czym żona dowiedziała się przez przypadek od znajomych. Zostawił ją i dwójkę dzieci bez oszczędności, tylko z zapożyczonym po brzegi domem i ratami, którym kobieta nie była w stanie sprostać sama. Po sprzedaży domu i spłaceniu pożyczek, nie zostało kobiecie nic.
Takie podstępne, nieuczciwe postępowanie jest nawet gorsze od fizycznej przemocy. Przyjrzyj się postępowaniu swojego życiowego partnera. Czy jest otwarty względem ciebie? Bądź szczególnie ostrożna, jeżeli twoje małżeństwo nie jest pierwszym i oboje macie dzieci z poprzednich związków.
Karty kredytowe
Jeżeli planujesz rozwód lub separację, czy odejście od życiowego partnera, powinnaś wnikliwie przeanalizować kwestię kredytu.
Pozamykaj zawczasu wszystkie wspólne karty kredytowe i konta pożyczkowe (czyli joint accounts). Powodem jest fakt, że każdy z właścicieli jest odpowiedzialny za spłatę należności. Jeżeli masz wspólną kartę z mężem czy partnerem, a on narobi długów i zniknie, to ty będziesz musiała te długi spłacać. Każdy z właścicieli może zamknąć wspólną kartę pod warunkiem, oczywiście, że jest ona w pełni spłacona.
Zamknij również te karty kredytowe, na których twój mężczyzna jest autoryzowanym użytkownikiem (authorized user). Takie karty są jeszcze bardziej niebezpieczne, gdyż druga osoba ma dostęp do kredytu, ale nie jest wcale odpowiedzialna finansowo.
Zamiana wspólnego konta kredytowego na dwa indywidualne nie jest prosta, przeważnie polega na jego zamknięciu i otwarciu indywidualnego. I tu pojawia się dla kobiety problem. Jeżeli jej nazwisko było dopisane na wspólnych kartach kredytowych z mężem, to teraz kobieta może mieć kłopoty z uzyskaniem karty samodzielnie. Powodem jest fakt, ze banki mogły raportować o istnieniu konta tylko na nazwisko pierwszego właściciela, czyli męża. Historia kredytowa kobiety może okazać się słaba, albo nieistniejąca.
Pożyczki
Jeszcze trudniejsze jest rozstanie, gdy para ma razem zaciągniętą pożyczkę hipoteczną. Nie można tak po prostu zdjąć czyjegoś nazwiska z umowy pożyczkowej. Bank zażąda całkowitej spłaty pożyczki i zaciągnięcia nowej przez osobę, która dom zatrzyma, czyli powiedzmy żonę, jeżeli mąż się wyprowadza i dom zostawia tobie. Tu pojawiają się problem: żona może nie kwalifikować się do samodzielnego uzyskania pożyczki z powodu słabej historii kredytowej lub zbyt niskich zarobków. Wyjściem z sytuacji jest wpłata dodatkowych pieniędzy i zaciągnięcie nowej pożyczki, na niższą kwotę.
Wiele kobiet po rozwodzie wraca do poprzedniego panieńskiego nazwiska. To również w życiu ci nie pomoże. Niekiedy możesz spotkać się z odmową kredytu, gdy biuro kredytowe nie znajdzie twojej kartoteki pod nowym nazwiskiem. Chociaż biura kredytowe używają numer Social Security jako identyfikatora, banki mogą ci odmówić aż do czasu, gdy ustalisz swoją wierzytelność pod nowym nazwiskiem.
Social Security
Nie podejmuj żadnych życiowych decyzji zanim nie zrozumiesz, jaki wpływ będzie ta zmiana miała na twoją przyszłą emeryturę Social Security. Przeczytaj broszurę wydaną przez Administrację Social Security, pt. What Every Woman Should Know, www.ssa.gov/pubs/EN-05-10127.pdf
Uwaga: Po rozwodzie dostaniesz rentę po mężu tylko wtedy, gdy będziesz w związku małżeńskim przez 10 lat albo więcej. Rozwiedziesz się wcześniej - zostaniesz na lodzie i będziesz musiała polegać tylko na własnej emeryturze.
Wiemy, że trzeba przepracować oficjalnie, płacąc podatki przez 10 lat, ażeby po osiągnięciu wieku emerytalnego móc pobierać własne świadczenia. Planuj więc czas rozwodu z myślą o emeryturze Social Security. Jeżeli jesteś w starszym wieku i nie masz wypracowanej własnej emerytury, pozostań w małżeństwie co najmniej 10 lat. Będziesz kwalifikować się do emerytury z tytułu małżeństwa, gdy obydwoje osiągniecie 62 lata, nawet jeżeli były mąż ponownie się ożeni, albo nie przejdzie na emeryturę. Warunkiem jest jednakże, byś była z nim w związku małżeńskim co najmniej 10 lat i nie wyszła ponownie za mąż. Jeżeli myślisz o rozstaniu po 9 latach, zaciśnij zęby i przeczekaj jeszcze rok.
Niestety, jeżeli żyjesz ze swoim partnerem bez ślubu, nie należeć ci się będzie po nim żadna renta. Przeczytaj książkę „Życie bez ślubu” (www.poradniksukces.com) i poznaj wiele innych spraw, które powinnaś poznać, żeby ochronić swoje prawa.
Emerytury zakładowe i indywidualne
Na szczególną uwagę zasługują programy emerytalne: pensje, konta 401(k), IRA, profit sharing plans itp. Jeżeli mąż ma program emerytalny, na który łożył w czasie małżeństwa, to przy rozwodzie zostanie podzielony.
Plany emerytalne są w razie rozwodu dzielone „sprawiedliwie” (equitably), tak jak inne przedmioty majątkowe. Brane są pod uwagę świadczenia albo środki, które zostały nagromadzone w czasie trwania małżeństwa do dnia wniesienia rozwodowego wniosku. Sądy stosują następującą formułę, w Nowym Jorku zwaną „Majauskas formula”. Nagromadzone pieniądze mnożone są przez ułamek: w liczniku ułamka (nad kreską) wstawia się liczbę miesięcy uczestnictwa w programie w czasie małżeństwa, a w mianowniku - całkowitą liczbę miesięcy uczestnictwa w programie emerytalnym. Na koniec rezultat mnożony jest przez procent majątku przyznany drugiemu małżonkowi, najczęściej 50% w przypadku wieloletniego związku.
Powiedzmy, że Zofia rozwodzi się z Markiem i małżeństwo nie ma żadnych znaczących oszczędności. Marek ma w pracy program emerytalny, Zofia nie. Czy Zofia pozostanie bez grosza na starsze lata? Nie koniecznie.
Przykład: Powiedzmy, że Marek zakumulował $120,000 na programie 401(k) przez 20 lat pracy w danym zakładzie od 1975 do 1995 roku. Małżeństwo Marka i Zofii trwało od 1980 do 2010 roku. Marek uczestniczył w programie 401(k) przez 15 lat w czasie trwania małżeństwa. Konto to zostało podzielone w następujący sposób: 150,000 razy ułamek. Ułamek wynosi 15 lat dzielone przez 20 lat, czyli ¾. Z tego rezultatu (150,000 x ¾ = $90,000) sędzia przyznał 50% żonie, czyli $45,000.
Więcej na temat podziału emerytur można przeczytać w książce pt. Amerykańskie emerytury.
Jak widać, w razie rozstania, rozważyć należy nie tylko uczucia, ale i finanse.
Elżbieta Baumgartner
Autorka książek o profilu finansowym i konsumenckim, dostępnych
w polonijnych księgarniach i bezpośrednio od wydawcy: tel: 718-224-3492.
Księgarnia Poradnika "Sukces" >>>
KATALOG FIRM W INTERNECIE