- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Sport
Przemek Saleta ostro trenuje w Hotelu KRYNICA. WOŚPowy rekord Salety
20 stycznia, 2013
Przemek Saleta kończy kolejny tydzień morderczych treningów w Krynicy Zdrój w swoim “prywatnym” GYMie zorganizowanym w Hotelu KRYNICA należącym do sieci ELBEST HOTELS. Dzięki temu jest zupełnie wyizolowany i skoncentrowany tylko na treningach szlifując formę przed ostatnią walką w życiu z Andrzejem Gołotą. Pierwsze tygodnie wydolnościowego treningu zostały zrealizowane z godnie z planem mówił Robert Złotkowski trener boksera. Od poniedziałku zostaną zastąpione sparingami z bokserami i układaniem taktyki na mającą się odbyć 23 lutego walkę.
- Przemkowi zapewniliśmy w naszym hotelu wszystko czego potrzebuje aby doskonale przygotował się do walki z Andrzejem Gołotą - mówi Maciej Sroka, Kierownik Wydziału Hotelowego Hotelu KRYNICA.
- Do swojej dyspozycji ma Strefę SPA oraz dostęp do pełnej odnowy biologicznej. Aby nie przytrafiła się niepotrzebna kontuzja czy przeziębienie postanowiliśmy Przemkowi urządzić salę treningową, gdzie wstawiliśmy profesjonalny bokserski ring wraz z workami i przyrządami do ćwiczeń. Jacek Groń wybitny masażysta, który współpracował z wieloma kadrami, ostatnio z siatkarkami z Muszyny jest osobistym masażystą Przemka. Szef kuchni Hotelu KRYNICA - Robert Szeliga, który przez lata współpracował z Karolem Okrasą ułożył w raz z trenerem, dietetykiem - i innymi osobami ze sztabu Przemka pełnowartościowy program żywieniowy realizowany w restauracji "Rózana" naszego hotelu.
Wypełnione żmudną pracą dni boksera, spędzone na sali z trenerem Robertem Złotkowskim spowodowały, że forma Przemka niepomiernie wzrosła, i a jak sam pięściarz mówi:
- Czuje się o wiele lepiej przygotowany do starcia z Gołotą niż miało to miejsce kilka tygodni temu.
Przemek stał się bardziej pewny siebie, poprawił formę, nabył nowe umiejętności i poprawił błędy. Mimo nieuchronnie zbliżającej się walki, Przemek staje się coraz bardziej świadomym swoich umiejętności pięściarzem i nie czuje obaw przed pojedynkiem z Gołotą.
Pomimo wyczerpujących treningów działalność charytatywna Przemka jest nadal żywa. Bokser niezwykle mocno zaangażował się w tegoroczny finał WOŚP. Licznie biorący udział w licytacji WOŚP uczestnicy mieli szansę wprowadzić Przemka Saletę do ringu podczas kończącej jego karierę zawodową walki z Andrzejem Gołotą. Licytacja zakończyła się wczoraj niebagatelną sumą 9,200.00 złotych. Zebrane podczas licytacji fundusze w całości zostały przekazane na potrzeby WOŚP.
- Dzisiaj zaraz po treningu doszła do mnie ta wiadomość o licytacji WOŚP, dlatego składam serdeczne podziękowania dla osoby, która przekazała tak dużo pieniędzy na akcję z moim udziałem Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Będzie mi miło osobiście pogratulować i wyjść z tą osobą 23 lutego do ringu w Ergo Arenie - powiedział pięściarz.
- W hotelu wypełnionym dzieciakami, które do zasypanej śniegiem Krynicy-Zdrój przyjechały z rodzicami na ferie zimowe, Przemysław Saleta jest wielkim autorytetem. Kiedy spaceruje na posiłki, czy idzie z psem na spacer, pełno dzieci koło niego. Proszą o zdjęcie, autograf... to naprawdę bardzo miły i budujący widok - dodaje Maciej Sroka.
Serdecznie zapraszamy również na oficjalny profil Przemysława Salety na facebooku, jak i na kanał Youtube, oraz na specjalny serwis SponsorujWalke.pl
SALETA TRENUJE >>>
YOUTUBE >>>
SponsorujWalke.PL >>>
Aukcje WOŚP >>>
Izabela Okarmus
Bogdan Węgrzynek
KATALOG FIRM W INTERNECIE