Wizyta Marszałka Senatu RP wraz z delegacją w Republice Czeskiej

Marszałek Grodzki i przewodniczący Vystrčil wystosowali list do przewodniczących innych parlamentów w którym zaapelowali, by parlamenty wywierały na rządy większą presję w sprawie wzmocnienia wsparcia dla Ukrainy. „Jeśli zrobimy zbyt mało w obronie Ukrainy, historia nam tego nie wybaczy” – napisali w liście podpisanym 20 kwietnia w Pradze.

Marszałek Tomasz Grodzki, który był inicjatorem powstania listu, powiedział na konferencji prasowej, że jego idea zrodziła się po ubiegłotygodniowej wizycie szefów polskiego i czeskiego Senatu w Ukrainie. Na zaproszenie przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy, Rusłana Stefanczuka odwiedzili oni wówczas nie tylko Kijów, ale także Borodziankę, Buczę i Irpień. „List powstał jako wyraz naszych uczuć, które nami wstrząsnęły, gdy naocznie zobaczyliśmy okropieństwa wojny i ludobójstwo dokonywane na narodzie ukraińskim” – podkreślił Marszałek Senatu RP. Jak mówił, w liście zawarty jest apel, by parlamenty użyły swojego autorytetu i mocy i wpłynęły na swoje rządy, by te jeszcze bardziej zintensyfikowały wsparcie dla Ukrainy – w tej chwili przede wszytki w wymiarze militarnym. „Jeżeli zrobimy zbyt mało w obronie Ukrainy, historia nam tego nie wybaczy. Jeśli zrobimy wszystko, co jest w mocy wolnego świata, aby pomóc Ukrainie w zwycięskim zakończeniu tej okrutnej wojny, historia nam tego nie zapomni” – przytoczył fragment listu prof. Tomasz Grodzki. Dodał, że wraz z przewodniczącym Vystrčilem mają nadzieję, że ich wspólny wkład w mobilizowanie wolnego świata chociaż w minimalnym stopniu przyczyni się do tego, że konflikt cywilizacji śmierci, pogardy dla ludzkiego życia i braku poszanowania praw człowieka z cywilizacją życia, wartości, które podzielamy jako wspólnota wolnego świata, zostanie zakończony dla tego ostatniego zwycięsko.

Marszałek Senatu zwrócił także uwagę na symbolikę miejsca, w którym list ten został podpisany – stało się to w Zielonym Saloniku w Pałacu Kołowrot, gdzie eksponowany jest oryginał podpisanego w 1938 roku układu monachijskiego między Niemcami, Włochami, Wielką Brytanią i Francją o włączeniu do Rzeszy Niemieckiej części Czechosłowacji - przy czym sama Czechosłowacja nie brała udziału w rozmowach. „Jasno widać, że polityka ustępstw wobec agresora prowadzi do piekła” – podkreślił prof. Tomasz Grodzki

Przewodniczący czeskiego Senatu Miloš Vystrčil zwrócił uwagę, że w 1938 roku władze Czechosłowacji musiały stawiać czoła czegoś, o czym sam nie decydowały, a pozostałe mocarstwa ją zostawiły. „W tym samym Zielonym Saloniku razem z Marszałkiem polskiego Senatu podpisaliśmy list, który ma być wezwaniem parlamentów, by Ukraina nie została sama” - podkreślił. Dodał, że układ z Monachium jest swoistym memento, które pokazuje, co się dzieje, gdy przemilczane jest zło, dziejące się poza granicami innych państw.

Przewodniczący Vystrčil podkreślał, że wizyta Marszałka Senatu RP jest nawiązaniem do wspólnej podróży delegacji Senatów Polski i Czech do Ukrainę. Mówił, że w trakcie rozmów obu delegacji w Pradze rozmawiali z Marszałkiem o doświadczeniach w przyjmowaniu uchodźców, wsparciu dla Ukrainy, a także współpracy przygranicznej i porozumieniu w sprawie kopalni Turów.

Jak dodał Marszałek Senatu RP prof. Tomasz Grodzki w rozmowach dwustronnych delegacji polskiej i czeskiej poruszone także zostały tematy wsparcia dla uchodźców, wsparcia finansowego i militarnego oraz odbudowy tego kraju po wojnie.

Delegacja Senatu RP spotkała się także z premierem Czech Petrem Fialą oraz z prezydentem Czech, Milošem Zemanem.

Marszałek Tomasz Grodzki i przewodniczący Miloš Vystrčil wraz z Ambasadorem Ukrainy w Republice Czeskiej Yevhenem Perebyinisą złożyli wieńce przed pomnikiem czeskiego bohatera narodowego Jana Žižki oraz na Grobie Nieznanego Żołnierza w Pradze.

Drugiego dnia wizyty zaplanowane są spotkania z ministrem spraw zagranicznych Janem Lipavským oraz z przewodniczącą Izby Poselskiej Parlamentu Republiki Czeskiej Marketą Pekarovą Adamovą. Marszałek Grodzki wraz z towarzyszącymi mu senatorami spotkają się także w polskiej ambasadzie w Pradze z przedstawicielami Polonii.

Polska delegacja odwiedzi także Iławę, gdzie spotka się z władzami lokalnymi, oraz Telcz, rodzinne miasto przewodniczącego Vystrčila. Podczas pobytu w Polsce w ub. r. przewodniczący czeskiego Senatu odwiedził Szczecin, rodzinne miasto Marszałka Grodzkiego.