Szef Centralnego Dowództwa USA, generał Kenneth „Frank” McKenzie poinformował dzisiaj, że w ataku na lotnisku w Kabulu zginęło dwunastu członków armii amerykańskiej, a 15 zostało rannych.
McKenzie powiedział, że atak został przeprowadzony przez dwóch zamachowców-samobójców. Inni bojownicy otworzyli ogień w kierunku tłumów koło lotniska i sił USA.
O przeprowadzenie zamachów Amerykanie oskarżyli Państwo Islamskie.
Genarał McKenzie zapowiedział, że misja ewakuacji cywilów z lotniska będzie kontynuowana.
KATALOG FIRM W INTERNECIE