KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 21 listopada, 2024   I   03:46:25 PM EST   I   Janusza, Marii, Reginy

Stolica jest bardziej religijna i konserwatywna społecznie niż reszta Wielkiej Brytanii - podała Katolicka Agencja Informacyjna powołując się na dziennik „The Guardian”, który opublikował wyniki badania przeprowadzonego przez chrześcijański zespół Theos.

Londyńczycy częściej modlą się i biorą udział w liturgii niż obywatele innych części kraju, a chrześcijanie bardziej pomagają swoim bliźnim niż osoby niereligijne; częściej angażują się w inicjatywy charytatywne i dokonują darowizn na rzecz osób potrzebujących pomocy. Czują się jednak marginalizowani ze względu na swoją wiarę.

„Odsetek osób określających się jako religijne wynosi 62 proc. w stolicy, w porównaniu z 53 proc. w pozostałej części Wielkiej Brytanii, co wynika zapewne ze znacznej obecności wspólnot imigracyjnych i diaspory. Co czwarty mieszkaniec Londynu uczestniczy w nabożeństwach przynajmniej raz w miesiącu, w porównaniu z co dziesiątym poza stolicą; 56 proc. chrześcijan w Londynie modli się regularnie, w porównaniu z 32 proc. chrześcijan w pozostałej części Wielkiej Brytanii. Londyńczycy częściej wskazują, że relacje seksualne przed ślubem są czymś złym (24 proc. w porównaniu z 13 proc. w całym kraju), oraz to samo stwierdzą o związkach osób tej samej płci (29 proc. w porównaniu z 23 proc.). Jeśli chodzi o eutanazję w przypadku choroby nieuleczalnej, 38 proc. londyńczyków w porównaniu z 27 proc. poza stolicą twierdzi, że co najmniej jest zła” - czytamy w depeszy KAI.

Według przeprowadzonego przez Theos badania, największym wyznaniem chrześcijańskim w Londynie jest katolicyzm (35 proc. chrześcijan), a następnie anglikanizm (33 proc.), zielonoświątkowcy (7 proc.) i prawosławni (6 proc.).

„Jedna piąta mieszkańców Londynu utożsamia się z religią niechrześcijańską, w przeciwieństwie do 7 proc. w pozostałej części Wielkiej Brytanii. Mniej więcej co dziesiąty mieszkaniec Londynu określa siebie jako muzułmanin, w porównaniu z mniej niż 2 proc. poza stolicą. Ponadto w Londynie koncertują się wszystkie niechrześcijańskie grupy religijne” - napisała Katolicka Agencja Informacyjna za „The Guardianem”.