14 marca premier Matusz Morawiecki zapewnił, że dla wszystkich obywateli i cudzoziemców mogących legalnie pracować i przebywać w naszym kraju, zostanie przeprowadzona operacja zorganizowanych powrotów do Polski. Poinformował przy tym, że PLL LOT zorganizuje specjalne połączenia czarterowe, które ułatwią powrót do kraju. Bez zakłóceń będą się też odbywały zaplanowane wcześniej połączenia czarterowe, a wszyscy przebywający na wakacjach będą mogli wrócić do kraju. Wymagało to zmiany pierwotnej wersji rozporządzenia zakazującej lotów na 14 dni.

Obecnie są trzy możliwości powrotu do Polski samolotem. Pierwsza to zaplanowane wcześniej czartery, które są realizowane zgodnie z harmonogramem. Druga to specjalne czartery PLL LOT w ramach akcji #LOTdoDomu. Trzecią będą loty realizowane przez LOT według zapotrzebowania po zebraniu odpowiedniej liczby zgłoszeń na stronie www.lotdodomu.pl

Czartery #LOTdoDomu i połączenia „według zapotrzebowania” (aktualizacja)

Polskie Linie Lotnicze LOT zorganizują specjalne loty czarterowe w różne regiony świata, dzięki którym będzie można wrócić do kraju. Będą się one odbywały w ramach akcji #LOTdoDomu. Z połączeń tych będą mogli skorzystać obywatele Polscy, oraz uprawnieni do tego cudzoziemcy, czyli małżonkowie obywateli polskich, dzieci obywateli polskich, osoby posiadające Kartę Polaka oraz osoby posiadające prawo stałego lub czasowego pobytu na terenie RP lub pozwolenie na pracę.

Bilety można kupić na stronie internetowej LOT. Zaplanowane są połączenia z Wielkiej Brytanii, Irlandii, Cypru, Malty i Stanów Zjednoczonych.

Za powrót do Polski specjalnymi lotami organizowanym przez LOT podróżujący zapłacą zryczałtowaną stawkę. Jej wysokość będzie zależała od kierunku, z którego realizowany będzie przelot: 400-800 zł w granicach Europy i 1600-2400 zł za przelot dalekiego zasięgu. Pozostałą kwotę dopłaci polski rząd. Nie została jednak podana skala, ani sposób realizacji tych dopłat.

Jak informuje PLL LOT, rozważane jest także wprowadzenie lotów z innych części świata, ale dopiero po przeanalizowaniu zapotrzebowania i możliwości zorganizowania lotu. Osoby, które chcą wrócić do Polski powinny więc wypełnić formularz na stronie www.lotdodomu.pl, podając m.in. datę i miejsce preferowanego wylotu.

– Po przeanalizowaniu zainteresowania i uzgodnieniu z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów będziemy decydować o uruchamianiu kolejnych rejsów, w kolejnych możliwych kierunkach – powiedział wczoraj Rafał Milczarski, prezes PLL LOT.

Pasażerowie, którzy już posiadają bilety na określone trasy powrotne, otrzymają od przewoźnika propozycję wykorzystania ich na potrzeby lotu czarterowego. Jednak, jak przypomniał szef linii lotniczych, każdemu pasażerowi przysługuje prawo zwrotu takiego biletu, jeśli nie będzie chciał z niego skorzystać lub prawo zrealizowania go w innym terminie.

Pierwszy samolot po pasażerów z Londynu ruszył rankiem 15 marca. O realizacji operacji poinformował na niedzielnym spotkaniu z dziennikarzami Michał Dworczyk. – W ciągu nocy od momentu uruchomienia tej możliwości blisko 12 tysięcy osób zgłosiło się za pośrednictwem strony LOT-u swoją chęć powrotu do kraju. Pierwsze samoloty za ocean wylatują już dzisiaj, to są głównie Stany Zjednoczone, ale nie tylko – sprecyzował.

Po południu MSZ poinformował, że liczba Polaków planujących powrót do kraju wzrosła do 18 tys. – Skala problemu jest gigantyczna. Tysiące osób, domagają się interwencji. Konsulaty pracują w trybie całodobowym, na najwyższych obrotach – powiedział wiceminister Marcin Przydacz w rozmowie na antenie TVN24. Zapewnił, że akcja będzie prowadzona do odwołania, czyli ewakuacji wszystkich chętnych do kraju lub do wyczerpania możliwości LOT.

Na stronie LOT pojawiły się także nowe połączenia czarterowe: z Malty i Lizbony do Warszawy. Mają zostać zrealizowane jeszcze w niedzielę (15 marca).

Na 16 marca LOT zapowiedział rejsy z Londynu (LHR), Larnaki, Tbilisi, Malty, Keflawiku, Barcelony, Kolombo, Dublina oraz na 17 marca z Bangkoku, Londynu, Malagi, Malty, Dublina, Larnaki, Delhi.

Problemy z ceną

Od początku trwania akcji #LOTdoDomu część pasażerów zgłaszała, że nie wszystkie ceny na czartery zgadzają się z tymi, o jakich informował przewoźnik. LOT wyjaśnia, że nie były to trasy obsługiwane w ramach #LOTdoDomu, ale połączenia typu code-share z innymi liniami, lub rejsy planowane na po 29 marca. Spółka zwraca uwagę na to, że numery lotów w ramach programu powrotnego są w formacie LO8XXX.

Pojawiały się także błędy. – Rzeczywiście, doświadczyliśmy usterki jednego ze 120 systemów rezerwacyjnych, jakie obsługujemy w naszych liniach, za co bardzo przepraszamy. W związku z tą usterką system mógł podawać niepoprawne kwoty, które trzeba było zapłacić za rejs – tłumaczył w TVN24 BiS rzecznik prasowy LOT.

Czartery do i z Polski

Zgodnie z zapowiedziami premiera Morawieckiego wszystkie zaplanowane przed wprowadzeniem zakazu lotów czartery będą się odbywały zgodnie z harmonogramem. Każdy Polak przebywający za granicą na wakacjach lub posiadający kupione przed wprowadzeniem zakazu bilety na lot czarterowy będzie więc mógł spokojnie wrócić do kraju.
Możliwe będzie także organizowanie przelotów czarterowych z Polski przez podmioty spoza naszego kraju w celu umożliwienia obywatelom innych państw opuszczenia naszego państwa. Jak dotąd nie mamy jednak informacji.

Premier Mateusz Morawiecki oszacował, że powrotami w ramach oferowanych przez rząd czarterów może być zainteresowanych od 200 do 500 tys. Polaków.

Podjęcie tych działań wynika z rosnącego zagrożenia wirusem SARS-CoV-2 wywołującym chorobę COVID-19. Szerzej na ten temat piszemy w specjalnym wątku „Koronawirus a transport”.

Zmiana rozporządzenia

Ogłoszoną w piątek wieczorem przez premiera Mateusza Morawieckiego decyzję o zawieszeniu komunikacji międzynarodowej w ruchu lotniczym i kolejowym doprecyzowały opublikowane jeszcze tego samego i następnego dnia rozporządzenia – wszystkie datowane na 13 marca 2020 roku. W zakresie lotnictwa jest to rozporządzenie w sprawie zakazów w ruchu lotniczym, które powołując się na art. 119 ust. 2 ustawy Prawo lotnicze wprowadza zakaz wykonywania lądowania w portach lotniczych Rzeczypospolitej Polskiej międzynarodowych lotów przewożących pasażerów.

Rozporządzenie to zostało jednak zmienione 14 marca, a jego najważniejszy pierwszy paragraf otrzymał nowe brzmienie. Zgodnie z jego zapisami wprowadza się zakaz wykonywania lądowania cywilnych statków powietrznych na lotniskach wpisanych do rejestru lotnisk cywilnych i lądowiskach wpisanych do ewidencji lądowisk Rzeczypospolitej Polskiej lotów międzynarodowych przewożących pasażerów.

Rozporządzenie określa też wyjątki. W tym loty, którymi przewożone są osoby, o których mowa w § 3 ust. 2 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 13 marca 2020 r. w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych. Oznacza to możliwość wjazdu m.in. dla uprawnionych cudzoziemców – oprócz wymienionych wyżej, także tych prowadzących środek transportu do przewozu towarów i członków misji dyplomatycznych i konsularnych.

Wyjątkiem zostały objęte także osoby powracające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej statkami powietrznymi wyczarterowanymi na zlecenie organizatorów turystyki oraz osoby korzystające z połączeń czarterowych realizowanych przez obcych przewoźników lotniczych, które będą wykonywane na zlecenie państw obcych, w celu powrotu ich obywateli.
Zakaz nie obejmuje także lotów wykonywane m.in. w celu zapobiegania skutkom klęsk żywiołowych lub ich usunięcia oraz ratowania życia lub zdrowia ludzkiego oraz lotów ze statusem HAED, GARDA, STATE.

rynek-lotniczy.pl