Czy obwarzanek krakowski jako Cracovian zawojuje Szkocję?

„Dla milionów turystów, przybywających zwłaszcza z Wysp Brytyjskich wymówienie nazwy tej popularnej przekąski to prawdziwa mordenga, dlatego miejskim specom od reklamy zależało na tym, by dla uczestników wydarzenia promocyjnego w stolicy Szkocji obwarzanek stał się bardziej lekkostrawny (lingwistycznie). Stąd pomysł na konkurs na anglojęzyczną nazwę tego arcykrakowskiego wypieku. Kapituła konkursowa nie miała wątpliwości. W Edynburgu hostessy będą częstować gości… Cracovianami” - czytamy w portalu.

Autorka tego pomysłu Gabriela Bukowska napisała w uzasadnieniu wprowadzenia nowej nazwy obwarzanka:

„Kiedyś w życiu zdarzyło mi się pracować za granicą jako pomocnik piekarza. Sprzedawałam wtedy sporo ciastek danish, czyli duńskich, z budyniem, z owocami itd. Nazwa pochodziła od rodzaju ciasta, podobnego do ciasta francuskiego. Każdy wiedział co to jest danish, jakiej konsystencji i smaku się spodziewać. Jako, że krata szkocka, którą zaprojektowano dla Krakowa nazywała się po prostu szkocką kratą, dla obwarzanka proponuję nazwę, która jasno nawiąże do obszaru, gdzie jedyny prawdziwy obwarzanek powstać może, czyli Cracovian.”

„Krakowiaki”, które 21 września trafią na szkockie stoły zostaną wypieczone według specjalnie opracowanego i zawierającego szkockie dodatki przepisu mistrza podwawelskiej kuchni Adama Chrząstowskiego.

Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News