Papieski "młot" na pedofili. Abp. Charles Scicluna, wysłannik papieża Franciszka, udaje się do Polski!

W zeszłym roku papież mianował go pomocniczym sekretarzem w Kongregacji Nauki Wiary i swoim specjalnym wysłannikiem do spraw zwalczania dramatycznej choroby toczącej Kościół. Po wizytacji abd. Scicluny w Chile, wszyscy tamtejsi biskupi  złożyli dymisje na ręce papieża. Wiele Ojciec Święty przyjął.

To Scicluna jest autorem dokumentu Motu Proprio ustanawiającego zasady zgłaszania przypadków nadużyć pedofilskich oraz pociągania biskupów do odpowiedzialności zarówno kanonicznej, jak też we współpracy z władzami świeckimi - karnej. 9 maja br. ów dokument stał się prawem papieskim.

"Nikt w Kościele nie stoi ponad prawem. Biskupi są na służbie zwykłych ludzi i żadną miarą nie są zwolnieni z odpowiedzialności prawnej. Jeśli wyrządzają zło, trzeba to zgłaszać wymiarowi sprawiedliwości by poddać ich procedurom, jak wszystkich innych ludzi. Biskupi muszą być pociągani do takiej samej odpowiedzialnosci na równi z innymi" - powtarza arcybiskup Scicluna.

To dochodzenia prowadzone przez tego duchownego doprowadziły do wydalenia w styczniu br. ze stanu kapłańskiego zarówno metropolity waszngtońskiego kardynała Theodora McCarricka, jak i australijskiego kardynała George’a Pella, który  ponadto w maju br. wyrokiem sądu powszechnego został skazany także na 6 lat więzienia.

Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, papież Franciszek zna treść filmu "Tylko nie mów nikomu". Być może mieć to związek z obecnością widzianego w Stolicy Apostolskiej jednego z najwyższych polskich hierarchów.  

Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak, potwierdził przybycie arcybiskupa Charlesa Scicluny do Polski w niedługim czasie.