KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 1 listopada, 2024   I   07:31:43 AM EST   I   Konrada, Seweryny, Wiktoryny
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Świat

Usuwają krzyże z Kuropatów

Michał Klonowski     07 kwietnia, 2019

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Białorusi, metropolita Mińska i Mohylewa ksiądz arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz zaapelował do władz państwowych o zaprzestanie demontażu krzyży w Kuropatach, gdzie są pochowane ofiary represji komunistycznych - poinformował „Nasz Dziennik”.

- W Kuropatach odbywają się planowe prace w zakresie uporządkowania terenu, montowane jest ogrodzenie, usuwane są nielegalne konstrukcje w postaci krzyży - powiedział agencji BiełTA szef lokalnego leśnictwa Alaksandr Mironowicz (cytat za „ND”).

„Dostęp do uroczyska został zablokowany przez milicję. Zatrzymano jednego z opozycjonistów, który próbował dowiedzieć się, co się dzieje. Według relacji dziennikarzy, usunięte krzyże znajdowały się z boku uroczyska i zostały ustawione w ostatnim czasie przez działaczy upamiętniających ofiary” - czytamy w gazecie.

Jak stwierdzili obserwatorzy z niezależnych białoruskich mediów, usunięto już kilkanaście krzyży.

„Wzywam odpowiedzialnych za rozbiórkę krzyży, aby pilnie zatrzymali te działania i poprzez dialog między różnymi siłami politycznymi i społecznymi z udziałem przedstawicieli różnych wyznań rozpoczęli proces rozwiązywania tej sytuacji. Dla chrześcijan każde miejsce pochówku jest otoczone czcią. To miejsce święte: miejsce pamięci i modlitwy” - napisał w skierowanym do władz Białorusi oświadczeniu abp Kondrusiewicz.

Metropolita nie neguje możliwości porządkowania tego terenu, ale podkreślił, że nie może się to odbywać kosztem obrażania osób wierzących, poprzez usuwanie krzyży i to w okresie Wielkiego Postu. Wskazał, że nie dokonano koniecznych badań masowych grobów, co rodzi problemy. Zaznaczył, że powstał wprawdzie pomnik, ale nie ma kaplicy, gdzie wierzący mogliby się modlić.

„W dołach śmierci w Kuropatach może spoczywać nawet 250 tys. ofiar mordów NKWD. Są wśród nich także Polacy. Może tutaj spoczywać część ofiar zbrodni katyńskiej z tzw. listy białoruskiej, a także ofiary tzw. operacji polskiej z lat 30. Kuropaty znajdują się w spisie zabytków historyczno-kulturowych jako miejsce pochówków ofiar komunizmu. Ale pomnik upamiętniający ofiary powstał tutaj dopiero rok temu. Natomiast od upadku komunizmu stawiane są w tym miejscu liczne krzyże” - napisał „Nasz Dziennik”.

Na początku XXI wieku władze Mińska zbudowały przez skraj uroczyska obwodnicę, a tuż obok miejsca pamięci otwarto restaurację „Pojedziemy, pojemy!”. Mimo zapewnień, że nie będą się w niej odbywać huczne imprezy, organizowane są tam wesela z fajerwerkami.

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków