Zaledwie 30 euro mandatu zapłacił 91-letni kierowca, który na północy Włoch wjechał samochodem terenowym na trasę narciarską - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
„Mieszkaniec okolic Bolzano jechał na obiad do restauracji w górskim schronisku. Trafił jednak na środek trasy zjazdowej. Jak podał lokalny dziennik <Corriere del Veneto">, staruszek wjechał samochodem na ośnieżony stok w Val di Fassa. Nie zatrzymał się, by zawrócić, lecz bez wahania kontynuował jazdę między przerażonymi narciarzami” - czytamy w depeszy PAP.
Dziarskiego staruszka dogonili karabinierzy na skuterze śnieżnym, dzięki czemu udało się uniknąć nieszczęścia. Wystawili mu mandat o niezbyt dużej wysokości.
„Według prasy nie jest jasne, dlaczego sędziwy kierowca znalazł się w tym miejscu. Funkcjonariuszom wyjaśnił jedynie, że chciał pojechać na obiad do wyżej położonego schroniska” - napisała Polska Agencja Prasowa.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE