KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 1 listopada, 2024   I   07:35:01 AM EST   I   Konrada, Seweryny, Wiktoryny
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Świat

Tożsamość Hessa

Michał Klonowski     26 stycznia, 2019

W wyniku badań DNA stwierdzono z prawdopodobieństwem 99,99 procenta, że zmarłym w 1987 roku ostatnim więźniem Spandau był zastępca Adolfa Hitlera Rudolf Hess ujęty w Szkocji w 1941 roku po samotnym locie rzekomo w celu nawiązania rozmów o separatystycznym pokoju między Niemcami a Wielką Brytanią i uwięziony na resztę życia - poinformowała „Rzeczpospolita” za „New Scientist”.

 Do berlińskiego więzienia Hess trafił po wyroku Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze. Powstały jednak wątpliwości, czy był to rzeczywiście on, czy jego sobowtór.

„Przykładowo prezydent USA Franklin D. Roosevelt był zwolennikiem teorii, że karę odsiaduje oszust jedynie podający się za zastępcę Hitlera. Przekonany był o tym także brytyjski lekarz W. Hugh Thomas, który pracował w Spandau. Brytyjski rząd przeprowadził cztery dochodzenia mające wyjaśnić takie doniesienia. Mimo to teoria o sobowtórze Hessa przetrwała siedem dekad” - czytamy w gazecie.

Ostatecznie tajemnicę udało się wyjaśnić dzięki odnalezieniu próbki materiału genetycznego i żmudnej pracy jednego z emerytowanych lekarzy armii amerykańskiej oraz kryminologów z Austrii.

„Okazało się bowiem, że Hess - jak każdy inny więzień Spandau - był objęty opieką medyczną, w ramach której w 1982 roku rutynowo pobrano od niego próbkę krwi. Krew znalazła się w hermetycznie zapieczętowanym preparacie do badania mikroskopowego oznaczonym jako <Spandau #7>, który wykorzystywano do celów naukowych w Walter Reed Army Medical Center w Waszyngtonie” - napisała „Rz”.

Pracujący w tym szpitalu lekarz wojskowy Sherman McCall skontaktował się z biologiem molekularnym z Salzburga Janem Cemper-Kiesslichem i skłonił do przeprowadzenia stosownych badań DNA.

„Pozostawało jedynie odnaleźć żyjącego krewnego Hessa i zestawić wyniki. Skontaktowano się z Davidem Irvingiem, niesławnym brytyjskim historykiem, znanym z kwestionowania Holokaustu. Ten przekazał numer telefonu do Wolfa Rüdigera Hessa - syna Rudolfa. Niestety, okazało się, że ów niedawno zmarł. Namierzenie pozostałych krewnych Hessa okazało się trudniejsze, bo pilnie strzegą swojej prywatności. Ostatecznie udało się jednak - z zachowaniem pełnej anonimowości - odnaleźć właściwe osoby i uzyskać od nich materiał genetyczny do porównania” - czytamy w „Rzeczpospolitej”.

W rezultacie badań uzyskano wynik pozwalający z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością uznać, że w Spandau odsiadywał wyrok i zmarł Rudol Hess.

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków