KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 1 listopada, 2024   I   11:38:10 AM EST   I   Konrada, Seweryny, Wiktoryny
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Świat

Ostatnie pożegnanie Porucznika Stefana Mustafy Abramowicza

Xenia Jacoby     12 kwietnia, 2018

Serce pęknie z żalu wielu Polakom, gdyż dnia 9 kwietnia 2018 r. w wieku 103 lat odszedł na wieczną wartę mój drogi przyjaciel Porucznik Stefan Mustafa Abramowicz.

Jako polski Tatar dobrze przysłużył się swej Ojczyźnie walcząc także za wolność innych narodów For our freedom and yours. 

Dla Polaków pozostanie Ostatnim Ułanem Rzeczypospolitej ze słynnego 1. Szwadronu Tatarskiego 13. Pułku Ułanów Wileńskich w Nowej Wilejce, kiedy dla mnie w sercu na zawsze będzie jako najlepszy Ojciec, a dla mej córki jako najukochańszy Dziadek, traktujący nas jak swą rodzinę. 

Nic nas nie może utulić w żalu po Nim. 

Ostatnie pożegnanie i uroczystości pogrzebowe odbędą się wkrótce w Manchesterze, gdzie ułan spocznie w rodzinnej mogile przy swej żonie Halinie. 

Porucznik Stefan Mustafa Abramowicz nazywany był w domu zdrobniale Munia od Mustafy. Urodził się 20 stycznia 1915 r. w Klecku k. Nieświeża woj. nowogródzkie w dawnej Polsce. W Klecku spędził lata młodzieńcze i tam uczęszczał do szkoły. Dnia 15 września 1937 r. dostał powołanie do służby w kawalerii na okres dwóch lat. Wybuch II wojny światowej uniemożliwił mu powrót do domu. 

Podczas Kampanii Wrześniowej nie walczył w otwartym polu z Niemcami ale wsławił się innym bohaterskim czynem. W czasie przebijania się jego oddziału ku granicy litewskiej uratował przed aresztowaniem, a w konsekwencji ocalił życie przed Katyniem swego dowódcy. Sam nie zdążył przedrzeć się na Litwę. W stopniu starszego ułana dostał się w ręce wroga aresztowany 27 września 1939 r. przez Sowietów i wywieziony do obozu w Kozielsku. Tam ostatni raz widział polskich oficerów straconych później w dołach Katynia. Z Kozielska trafił do kolejnych obozów i podobozów jako jeniec GUŁagu przymusowej pracy dla Sowietów. W sumie przebywał dwa lata w dziewięciu obozach; te znane z nazwy to Kozielsk, Krzywy Róg, Starobielsk i Tockoje (w tym przeszedł przez 5 obozów niewolniczej pracy przymusowej). 

Po tzw. amnestii w 1941 r. odzyskał wolność i jako rekrut wraz z uformowanym na terenie ZSRR wojskiem Polskich Sił Zbrojnych -  z Krasnowodzka dopłynął statkiem do Pahlavi w Iranie. Trafił pod dowództwo Brytyjskiej Armii, a po szkoleniach wojskowych jako czołgista amerykańskiego czołgu Sherman został przydzielony do 1. Pułku Ułanów Krechowieckich w 2. Warszawskiej Dywizji Pancernej 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Tu służył sześć lat u boku kawalerii Kampanii Wrześniowej. Brał udział w Kampanii Włoskiej oswobadzając Italię i walcząc min. o Monte Cassino. W drodze na Anconę, podczas ofensywy został ranny w czołgu i trafił do szpitala polowego, oczekując na nowy czołg, by dalej walczyć. 

Po oswobodzeniu Bolonii w maju 1945 r. alianci rozbroili polskie oddziały. Po demobilizacji w czerwcu 1946 r. w stopniu starszego ułana dopłynął okrętem do Liverpool w Anglii, by trafić do kolejnych obozów na terenie Wielkiej Brytanii. 

Jako Andersowiec nie mógł powrócić po wyzwoleniu do Polski, stąd na stałe osiadł w Manchesterze. Tu pracował zarobkowo, a w 1949 r. założył rodzinę, w której urodziły mu się dwie córki Mary i Janet.

W 2000 r. został awansowany na stopień podporucznika. 

Osobiste starania i promowanie w mediach postaci ułana przez jego przyjaciółkę Xenię Jacoby spowodowały, że dn. 12 lipca 2016 r. został uhonorowany najwyższym odznaczeniem polskim przez Sekretarza Stanu Prof. Krzysztofa Szczerskiego w Manchesterze. W imieniu Prezydenta RP Andrzeja Dudy – wręczył on ułanowi Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski Polonia Restituta przyznawany nielicznym za wybitne zasługi dla obronności kraju i za piękną postawę. Dodatkowo Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz awansował go do stopnia porucznika i podarował mu osobisty prezent - ryngraf z grawerowaną dedykacją i sentencją rozkazu Marszałka Piłsudskiego: Dla dobrego żołnierza nie ma położenia, z którego z honorem wyjść nie można... 

W Polsce wystarała się o wydanie książki pt.: Droga mojego życia. Mustafa Abramowicz, Muzułmański  Związek Religijny w RP, Wrocław 2016.

Również dzięki jej staraniom w Ministerstwie Obrony Wielkiej Brytanii przyznano w styczniu 2017r. polskiemu żołnierzowi odznaczenie wojenne Her Majesty’s Armed Forces Veterans Badge w uznaniu jego służby w Siłach Zbrojnych Jej Królewskiej Mości. Wyróżnienie to przysługuje weteranom II wojny światowej walczącym u boku Brytyjskiej Armii Wojsk Sprzymierzonych, ze szczególnym wyróżnieniem za udział w bitwie pod Monte Cassino.  

Spoczywaj w Pokoju Kresowy Żołnierzu! 

Pozostawiłeś po sobie ból wraz ze wspomnieniem bardzo skromnego i uczciwego człowieka, przyjaciela, ojca, dziadka i pradziadka.

Cześć Jego Pamięci!
Pozostający w głębokim smutku i żałobie po stracie ukochanej osoby -
Rodzina Abramowiczów, Xenia Jacoby - przedstawiciel ułana i Jego Rodziny wraz ze swą córką.
Manchester, 10 kwietnia 2018 r. 


Z uwagi na tą smutną nowinę, proszę nie kopiować informacji o ułanie z Wikipedii, która bazując na pisanym przeze mnie życiorysie samowolnie zmieniała go kilka razy. Tym wprowadzając w błąd czytelników przez dodawanie zmyślonych danych, napisała ułanowi nowy inny życiorys. Jako biograf będę dążyć do wydania poprawnej biografii ułana w Polsce. Tymczasem napisałam charakterystykę jego postaci do książki pt: Tatarzy i Karaimi w stuleciu niepodległości, która będzie wydana w Polsce na okoliczność jubileuszu 100 - lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości.