KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 1 listopada, 2024   I   11:31:36 AM EST   I   Konrada, Seweryny, Wiktoryny
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Świat

Morawiecki w Monachium o „zbrodniarzach żydowskich”. Netanjahu oburzony

Adam Jaworowski     18 lutego, 2018

Jest nowe zaognienie sytuacji polsko-żydowskiej. Powodem stała się wypowiedź szefa polskiego rzadu Mateusz Morawiecki.

Podczas konferencji prasowej w Monachium został zapytany przez współpracującego z „New York Tmes” dziennikarza izraelskiego na temat nowelizacji ustawy o IPN, na przykładzie historii rodziny dziennikarza wywodzącej się z Polski. Została ona podczas okupacji zadenuncjowana przez Polaków hitlerowcom unikajać śmierci cudem. Pytający polskiego premiera starał się dociec, czy opowiadająć o tej rodzinnej historii narusza polskie prawo.

- Oczywiście nie będzie to karane, jeżeli ktoś powie, że byli polscy zbrodniarze, tak jak byli żydowscy zbrodniarze, tak jak byli rosyjscy zbrodniarze, ukraińscy zbrodniarze, nie tylko niemieccy - zabrzmiała odpowiedź.

Po raz pierwszy padły publicznie w kontekście całej toczącej się międzynarodowej debaty na temat ustawy o IPN słowa o „żydowskich zbrodniarzach” wypowiedziane przez tak wysokiego oficjela polskiego. Na dodatek w Niemczech.

- Słowa polskiego premiera w Monachium były oburzające. To jest problem niezrozumienia historii i braku wrażliwości na tragedię naszego narodu. Zamierzam z nim wkrótce porozmawiać - zakomunikował w specjalnym oświadczeniu izraelski premier Benjamin Netanjahu. 

Media międzynarodwe krytykują użyte sformułowanie. Niektóre uznają je za nawet dotkliwiej raniące uczucia żydowskie niż  niejasne sformułowania nowelizacji ustawy o IPN.