Polskie media dyskutują pojawiające się przecieki na temat ewentualnej nominacji na ambasadora RP w Izraelu, wiceministra spraw zagranicznych Marka Magierowskiego. Polska nie ma obecnie ambasadora w Tel Awiwie, a tylko dyplomatę działającego w zastępstwie szefa placówki. Brak obsady pełnej rangi tego ważnego kierunku działania polskiej dyplomacji utrzymuje się ponad rok. Budzi różne komentarze.
Te same media, w tym portal naTemat.pl przypominają, że Magierowski może mieć problem za zatwierdzeniem na ambasadora. Chodzi o wpis na Twitterze z 2015 roku, kiedy zestawił na nim dość zaskakującą ilustrację: przysypiającej ówczesnej pary prezydenckiej Komorowskich oraz… drzemiącego Adolfa Hitlera i jego kochanki Ewy Braun.
Czegokolwiek miałby dotyczyć ta gra skojarzeń, trudno uznać, aby miała pomóc autorowi w objęciu ważnej pozycji dyplomatycznej. Zwłaszcza tam, gdzie go media przymierzają.
Zanim przeszedł do MSZ, Marek Magierowski był rzecznikiem prasowym prezydenta Andrzeja Dudy. O zmianie miejsca pracy swego rzecznika - jak ustala cytowany wyżej portal - prezydent miał się dowiedzieć z... internetu.
KATALOG FIRM W INTERNECIE