Nie rozumiem decyzji, jaką podjął czarnoskóry mężczyzna w Republice Południowej Afryki, któremu - jak poinformowało za „Daily Mirror” Radio RMF FM - przyszyto białego członka, a on chce teraz wykonać na nim tatuaż w kolorze reszty ciała.
„40-latek stracił swojego penisa 17 lat temu podczas nieudanego zabiegu obrzezania. W kwietniu został trzecim człowiekiem na świecie, który został poddany operacji transplantacji penisa. Lekarze mówią, że operacja przebiegła bardzo dobrze.
Mężczyzna prawdopodobnie po sześciu miesiącach będzie mógł m.in. uprawiać seks” - czytamy na stronie internetowej RMF.
Zamiast cieszyć się, że będzie miał nie tylko sprawny, ale także intrygujący kolorystycznie organ, Murzyn grymasi, że nie miał możliwości wybrania sobie czarnego dawcy.
Ciekawe, czy podobne niezadowolenie okazywałby biały mężczyzna po przeszczepieniu mu czarnego członka.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE