Litewski radny rejonu wileńskiego, rzeźbiarz z wykształcenia, działacz społeczny i prezes prezentującego dzieła artystów z całego świata Parku Europy Gintaras Karosas chce przyłączenia Suwałk do Litwy - poinformowała „Gazeta Współczesna”.
Radny już raz zaistniał w polskich mediach, kiedy kilka miesięcy temu sprzeciwiał się nadaniu jednej z ulic w rejonie wileńskim imienia Tadeusza Konwickiego twierdząc, że skoro pisarz należał do Armii Krajowej, to współodpowiada za mordowanie przez nią Litwinów.
Ostatnio napisał, że jego kraj powinien podjąć na drodze dyplomatycznej kwestię odzyskania „zabranej jej przez Polskę ziemi suwalskiej”.
„- Owszem, przed wiekami Suwalszczyzna wchodziła w skład Wielkiego Księstwa Litewskiego, ale z dzisiejszej perspektywy nic z tego nie wynika. Po pierwsze: księstwo było częścią Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a po drugie: w historii Suwałk Litwini nie odegrali praktycznie żadnej roli. Gdy przegląda się stare suwalskie księgi metrykalne, to litewsko brzmiących nazwisk właściwie tam nie ma. Suwałki powstały na początku XVIII wieku. Kiedy 100 lat później rodził się litewski ruch narodowy, były częścią Królestwa Polskiego” - powiedział w wywiadzie dla „GW” historyk Andrzej Matusiewicz.
Wójt gminy Puńsk (Litwini stanowią w niej większość) Witold Liszkowski nie zna Karosasa i przypomina, że rodacy radnego zamieszkiwali raczej tereny na północ i na wschód od Suwałk, w okolicach Szypliszk, Puńska i Sejn, a granice są od dawna ustalone i nie ma co tego ruszać.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński poglądy Gintarasa Karosasa nazywa nieodpowiedzialnymi.
„- Czemuś takiemu nie warto poświęcać uwagi. Byłoby inaczej, gdyby podobne stanowisko zajął któryś z czołowych tamtejszych polityków czy przedstawiciel rządu. Choć, jak sądzę, litewskie władze powinny skomentować i to wystąpienie” - powiedział gazecie.
Jeden z zapytanych przez „Gazetę Współczesną” o opinię suwalczan przytomnie zauważył, że Litwini i tak już „przejęli” miasto metodą faktów dokonanych, bo wystarczy zobaczyć, kto jest głównym klientem w miejskich marketach i na bazarach.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE