Z takim, niezbyt grzecznym poleceniem zwróciły się władze rosyjskiego Nowosybirska do tamtejszych psów i kotów zakazując im na mocy specjalnego rozporządzenia szczekać bądź miauczeć w czasie ciszy nocnej.
Zakaz - jak poinformował Onet za agencją Interfax - obowiązuje od godz. 22.00 do 7.00 w dni robocze, a w dni wolne od pracy o dwie godziny dłużej.
„Za złamanie zakazu właściciele zwierząt zostaną ukarani grzywną w wysokości 3 tys. rubli (188 zł). Jeśli jednak pies szczeka lub kot miauczy nocą na terenie firmy, jej właściciele zapłacą dwukrotnie wyższą grzywnę” - czytamy w portalu.
Ciekawe jakie metody zostaną zastosowane wobec hałaśliwych czworonogów. Jeśli zbyt rygorystyczne (na przykład zakładanie ciasnych kagańców), to zaraz zainterweniuje jakieś towarzystwo przyjaciół zwierząt. Wątpię jednak, aby pomogła tylko ustna perswazja, a nawet dodatkowe smakołyki w porze nocnej.
No a co zrobić na dalekich peryferiach miasta, gdzie - za przeproszeniem - psy dupami szczekają?
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE