KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 1 listopada, 2024   I   03:28:44 PM EST   I   Konrada, Seweryny, Wiktoryny
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Świat

Co z whisky po Brexicie?

18 września, 2017

Szkoci obawiają się o przyszłe losy ich narodowego trunku, który ma zagwarantowany chroniony status na gruncie prawa Unii Europejskiej. Brexit może jednak spowodować problemy tej branży.

Jak poinformowało Polskie Radio, Wielka Brytania będzie w nowych warunkach negocjować umowę handlową ze Stanami Zjednoczonymi. Szkoccy producenci whisky obawiają się, że może to poskutkować importem z USA tanich podróbek. Obecnie producenci alkoholu zza Atlantyku nie mogą posługiwać się tą nazwą w UE.

- Musimy się upewnić, że każda umowa ze Stanami zapewnia ochronę dla szkockich miejsc pracy. Jeśli takie porozumienie osłabi definicję whisky, to ludzie w Szkocji stracą zatrudnienie. Mówimy ministrowi handlu międzynarodowego Liamowi Foxowi: bez kombinacji przy tej branży. Broń jej! Nie przehandluj jej - powiedział cytowany przez PR minister do spraw brexitowych negocjacji w szkockim rządzie Michael Russel.

W przekazanym mediom oświadczeniu rządu w Londynie napisano, że branża będzie wspierana po Brexicie, tak, by „dalej kwitła”.

„Negocjacje handlowe ze Stanami Zjednoczonymi są ważne dla brytyjskiego rządu. Premier Theresa May zapowiedziała, że po opuszczeniu Unii Europejskiej gospodarka jej kraju otworzy się na handel globalny. W ten sposób mają być zrekompensowane straty wynikające z ograniczenia handlu z Europą. Organizacje pozarządowe obawiają się, że umowa handlowa ze Stanami Zjednoczonymi będzie oznaczać większy import gorszej jakości żywności. Podobne obawy mają producenci wołowiny i drobiu” - czytamy na stronie internetowej Polskiego Radia.

Szkoci pijący amerykańskiego Burbona? Trudno to sobie nawet wyobrazić.
 

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków