KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 1 listopada, 2024   I   05:31:17 PM EST   I   Konrada, Seweryny, Wiktoryny
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Świat

Co z ulicą Jana Karskiego we Lwowie?

Agata Muzyka, Lwów     28 kwietnia, 2017

W tym roku przypada 75 rocznica bohaterskiej misji wojennej Jana Karskiego. Niebawem ma być znany program związanych z nią wydarzeń. Jak udało nam się dowiedzieć od polskiego dziennikarza ze Lwowa, podobno procesowany jest wniosek o nazwanie jednej z ulic tego miasta imieniem bohatera, który tam studiował i odebrał formację, która uczyniła go postacią powszechnie znaną w całym świecie - tego, który próbował powstrzymać Holocaust.

Sprawa wydała nam się w oczywisty sposób interesująca, więc zwróciliśmy się o informację do Towarzystwa Jana Karskiego.

- Owszem, prowadzone są w tej  sprawie rozmowy od wiosny zeszłego roku - mówi nam Andrzej Ludek przedstawiciel Towarzystwa. - Sam miałem nawet okazję wymieniania poglądów na temat lwowskiej świadomości Jana Karskiego z merem miasta Andrijem Sadowym.


Andrij Sadowy, mer Lwowa. Foto: Youtube

Odniosłem pozytywne wrażenie. Dialog ze stroną ukraińską trwa. Angażuje się w sprawę Konsulat Generalny RP we Lwowie.

Rozmówca nie ujawnia szczegółów. Jedyne, co udało się uzyskać to informacja, że Rada Miejska Lwowa decyzje nazewnicze podejmuje raz w roku, na początku maja. W tym roku - ósmego.

We Lwowie są dwa adresy, pod którymi mieszkał bohater. Jeden to budynek przy ulicy Sapiehy, przemianowanej w niepodległej Ukrainie na ulicę  Bandery. Drugi to kamienica przy ulicy Badenich, przemianowanej we wczesnych latach 50. Na ulice Rylejewa. Pierwszy z patronów Polakom kojarzy się zdecydowanie negatywnie i tragicznie. Drugi, na ogół się nie kojarzy. To rosyjski dekabrysta.

O ile w pierwszym przypadku zmiana imienia z Bandery na Karskiego wydaje się trudno wyobrażalna, o tyle w drugim już bardziej, bo Rylejew żadnych związków ze Lwowem nie ma. Oczywiście polski bohater związany ze Lwowem mógłby mieć także nową ulicę swego imienia. Pytanie jednak co na to Rada Miejska.

W Lublinie, gdzie ma swoją siedzibę Towarzystwo Jana Karskiego są dwa fakty nazewnicze dotyczące ukraińskich bohaterów z ostanich czasów - Rondo Piotra Mohyły i Skwer Tarasa Szewczenki. Symetrii po stronie Lwowa, jak dotąd brak.


Kamienica przy ulicy Badenich (obecnie - Rylejewa), gdzie mieszkał. Foto: Archiwum

- Decyzja nazwania ulicy to suwerenna sprawa władz i radnych Lwowa. Towarzystwo Jana Karskiego jest dalekie od wywierania na cokolwiek wpływu. Możemy jedynie wyrażać naszą opinię. I tak, jak zdecydowanie przeciwni byliśmy chorym pomysłom odbierania imienia Tarasa Szwczenki lubelskiemu skwerowi, tak samo jesteśmy zdecydowanie za tym, aby Jan Karski miał swoją ulicę we Lwowie, mieście które nosił w sercu do końca swych dni. Naszym zdaniem, ktoś, kto był nominowany do nagrody Nobla, ktoś kto uhonorowany został najwyższymi odznaczeniami Polski, Stanów Zjednoczonych i Izraela oraz ktoś kto za swoje czyny wojenne otrzymał nominacje generalską, żadnemu miastu ujmy by nie przynosił. Lwów bohaterów związanych z tym miastem i o takich dokonaniach nie ma w nadmiarze - uzupełnia Andrzej Ludek.

Pożyjemy zobaczymy. Konkretne, pojedyncze fakty pamięci budują przyjacielskie relacje i silniej przemawiają niż setki deklaracji i haseł. Oraz okazjonalnych demonstracji przyjaźni.